Rozpoczęły się rozmowy płacowe w gliwickim oddziale Voith. Tradycyjnie na początku drugiego kwartału, co wynika z przyjętego w tej spółce okresu bilansowego. Jednak tegoroczne negocjacje obejmować będą nie tylko wysokość i formę wzrostu wynagrodzenia, ale także uzgodnienie regulaminu nowej premii.

Nie będzie nowego kontraktu dla ACG/SCG w naszym zakładzie i w połowie roku, po zakończeniu obecnej umowy obie te spółki zaprzestaną działalności na terenie GMMP Gliwice. Pozostaną jednak ich pracownicy. Wszyscy obecnie zatrudnieni na umowę o pracę przez ACG/SCG przejdą do GMMP Gliwice na zasadach art. 231 Kodeksu Pracy, czyli z zachowaniem posiadanych stawek, ciągłości zatrudnienia i stażu pracy. Cały czas trwają natomiast ustalenia zasad na jakich będą dalej zatrudniani pracownicy tymczasowi, dla których tzw. pracodawcą użytkownikiem jest obecnie ACG.

Pięciu społecznych inspektorów pracy pełnić będzie służbę w Voith Oddział Gliwice w czasie rozpoczętej właśnie czteroletniej (2016-20) kadencji. Zostali nimi: Jarosław Ochab z działu Utrzymanie Ruchu), Agnieszka Jaruga i Michał Wieczorek z działu czyszczenia zewnętrznego oraz Tomasz Jurak i Marek Matros z działu czyszczenia technicznego (Lakiernia).

Do nich zatem zatrudnieni w gliwickim Voith – we własnym dobrze pojętym interesie – powinni zgłaszać wszelkie uwagi oraz zastrzeżenia dotyczące zasad i standardów BHP. Społeczni inspektorzy pracy, których ustawowym zadaniem jest pilnowanie, by zakład zapewnił bezpieczne i higieniczne warunki pracy oraz przestrzegał uprawnień pracowniczych mogą podjąć szybką i skuteczną interwencję w tych kwestiach. Zwłaszcza, że będąc pracownikami łatwo mogą ocenić również skalę i stopień potencjalnego zagrożenia. Należy również pamiętać, że SIP-owcy, mają także prawo do formułowania pisemnych zaleceń nakazujących usunięcie stwierdzonych uchybień.

Odejście (żeby nie było wątpliwości, jak najbardziej dobrowolne) jednego ze społecznych inspektorów pracy z GMMP Gliwice do innej firmy spowodowało, że zgodnie z wymogami ustawowymi należy przeprowadzić wybory uzupełniające społecznej inspekcji pracy.

Obowiązek przeprowadzenia tych wyborów spoczywa na związkach zawodowych, które postanowił jednocześnie uzupełnić pozostałe SIP-owskie wakaty. Mniejsza liczba społecznych inspektorów sprawia bowiem, że na każdego z nich przypada więcej zadań związanych z zapewnieniem wszystkim zatrudnionym w naszym zakładzie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy oraz ochrony uprawnień pracowniczych całej załogi. Wypełnienie wakatów powinno sprawić, że społeczna inspekcja pracy GMMP Gliwice będzie działać sprawniej, na czym pracownicy tylko mogą skorzystać.

Od stycznia 2016 liderzy zespołu (TL) w ACG otrzymują miesięczny dodatek funkcyjny w wysokości 150 zł, wprowadzony na podstawie porozumienia wynegocjowanego i podpisanego przez międzyzakładową Solidarność. Dodatek ten jest równy na wszystkich (w ACG sześciu) poziomach płacowych TL oraz stanowi element wynagrodzenia związany z wypełnianiem przez liderów swoich obowiązków i zadań określonych w „Zakresie pracy” (JD). Dlatego też każda nieusprawiedliwiona nieobecność w pracy powoduje utratę dodatku funkcyjnego w danym miesiącu. Nie jest on również wypłacany liderom, którzy przez cały miesiąc przebywali na zwolnieniu lekarskim lub świadczeniu rehabilitacyjnym.

Kończące spór zbiorowy Porozumienie z 6 sierpnia 2015 w czterech punktach przewidywało późniejsze wprowadzenie uzgodnionych rozwiązań, za każdym jednak razem określając ich termin. Choć wszystkie te terminy już dawno minęły, trzy z tych czterech punktów do dzisiaj nie zostały zrealizowane!

Cały czas nie zostało podpisane porozumienie dotyczące zasady zmiany harmonogramów czasu pracy, które powinno obowiązywać od 1 listopada 2015, czyli od ponad czterech miesięcy! Co więcej nie została nawet ustalona tak oczywista definicja, jak to, że zmiana harmonogramu jest kodeksowym sporządzeniem nowego harmonogramu (a niczym innym być nie może, podobnie jak zmiana zamówienia w barze, jest nowym zamówieniem). Wszystko dlatego, że pracodawca zamiast ustalić zasady zmiany harmonogramów zgodnie z obowiązującymi przepisami Kodeksu pracy oraz Regulaminu pracy GMMP stara się obejść jedne i drugie. W przypadku kodeksu chodzi przede wszystkim o obowiązek sporządzania harmonogramów w formie pisemnej i przekazywania ich pracownikom co najmniej na tydzień wcześniej, zaś gdy chodzi o regulamin – ominięcia zasady pięciodniowego tygodnia pracy, możliwości planowania pracy w soboty oraz jej zlecania z co najmniej trzydniowym wyprzedzeniem.

Potrząsając wirtualnym groszem, czyli podając tendencyjnie wybrane fragmenty swojej propozycji powszechnych i ciągłych zmian w harmonogramach dyrekcja przekonuje, że są one niewyobrażalnie atrakcyjne. Dla pracodawcy z pewnością, ale dla załogi oznaczają przysłowiową zamianę siekierki na kijek i to spróchniały.

Przykładowo za przepracowany zmieniony dzień w harmonogramie pracownikowi ma przysługiwać dodatek w wysokości 25 proc. stawki dziennej. Tymczasem taka przesunięta dniówka powinna być zlecana i rozliczana, jak nadgodziny. Czyli albo z dodatkiem 100 proc., albo dniem wolnym w stosunku 1:1,5. Zatem w przypadku dodatku pracownik ma zgodnie z dyrekcyjną propozycją dostać cztery razy mniej, zaś przy dniu wolnym – o połowę tego, co powinien otrzymać (25 proc. stawki za pół dniówki). Rzeczywiście interes życia.