Nawigacja
- Inne
- Na problemy ... Solidarność
- Społeczna Inspekcja Pracy
- Struktura związku
- Grosik
- Porady Prawne
- Krzywym Okiem
+ Szukaj
+ Galeria
+ Pliki do pobrania :
- Gazetki
- Pisma
- Humor
- Pliki wideo
- Pliki mp3
- Poradniki
- Serwis Informacyjny KK
+ Linki :





Aktualnie online
Ostatnie artykuły
Polecamy
Twój adres IP


Ostatnie zdjęcie
Przetłumacz stronę
Losowe zdjęcie
Najczęściej czytane
![]() |
38,992 |
![]() |
21,842 |
![]() |
20,803 |
![]() |
18,880 |
![]() |
18,682 |
![]() |
17,693 |
![]() |
17,408 |
![]() |
15,276 |
![]() |
14,926 |
Najchętniej pobierane
![]() |
5531 |
![]() |
4492 |
![]() |
3539 |
![]() |
3120 |
![]() |
3060 |
![]() |
2912 |
![]() |
2623 |
![]() |
2557 |
![]() |
2548 |
Powitanie
Nie stój z boku, przyłącz się do Nas!!! Kliknij i pobierz deklarację członkowską.
Benefity dla członków związku.
Mop specjalnego przeznaczenia

Zmiany, które mają dawać proste oszczędności nie ominęły lakierni, gdzie wymagające pracy z chemikaliami oraz w ich oparach tzw. czyszczenie technologiczne wykonują już nie – jak to miało miejsce przez lata – posiadający odpowiednie przeszkolenie i sprzęt pracownicy firmy zewnętrznej (ostatnio Leadec), lecz produkcyjni pracownicy Opla. Przy czym czyszczeniem technicznym zajmują się oni przez pół dniówki na drugiej zmianie. Pozostałe cztery godziny pracują normalnie na wyznaczonych stanowiskach na montażu głównym lub lakierni.
Można oczywiście stwierdzić, że potwierdza to wysokie kwalifikacje i dyspozycyjność pracowników gliwickiego Opla, gdyby nie jeden drobiazg. Wykonując czyszczenie techniczne nie posługują się oni specjalistycznym sprzętem, tak jak ich poprzednicy (gdyż sprzęt ten był własnością Leadec), tylko zwykłymi przyborami do sprzątania. Często jest to po prostu mop, choć z nazwy pewnie specjalnego przeznaczenia.
Co więcej większość tych pracowników produkcyjno-czyszczących technicznie nie przypomina sobie, aby przeszła jakiekolwiek specjalistyczne szkolenie, czy też została uprzedzona o zagrożeniach dla zdrowia i życia przy wykonywaniu nowej dla nich pracy. A przecież to wymogi kodeksowe oraz z jakiegoś powodu w Leadec pracownicy czyszczenia technicznego mają wyższe stawki, niż ekipa sprzątająca.
Zadbaj o swoje bezpieczeństwo

Podczas codziennej pracy zawsze należy pamiętać – oraz zadbać – o swoje zdrowie i bezpieczeństwo. Podstawowe znaczenie ma wykonywanie swoich obowiązków zgodnie z obowiązującymi normami stanowiskowymi, bez nadmiernego pośpiechu, od taktu do taktu. Nie zapominajmy, że wspomniane normy wskazują najlepszy, optymalny czas wykonania operacji na danej stacji. Dlatego też należy się ich trzymać.
Natomiast w przypadku wszelkich sytuacji niestandardowych, a zwłaszcza stwarzających potencjalne zagrożenie należy natychmiast zaciągnąć andon. Pamiętajmy: został on stworzony właśnie w tym celu, zaś problemy pozostawione samym sobie tylko niebezpiecznie narastają.
Zarazem, jeśli zaciągnięcie andon w sytuacji naruszenia procedur, standardów, pojawiającego się zagrożeniach, czy też nadmiernym obciążeniu zadaniami spotka się z negatywną reakcje przełożonych należy niezwłocznie taki przypadek zgłaszać związkowcom z międzyzakładowej Solidarności. Oni zawsze podejmą interwencję, broniąc praw oraz interesów pracowniczych. Ich działanie będzie tym skuteczniejsze, im bardziej solidarna i zorganizowana będzie załoga naszego zakładu. Zatem we własnym interesie i w trosce o swoje bezpieczeństwo jak najszybciej wstąp do NSZZ Solidarność OMP Gliwice.
Z kątówką po omacku

Podczas obchodu obszaru Metal Finish – naprawy i stanowisko pomiarów Quality zakładowy społeczny inspektor pracy stwierdził, że na tym stanowisku pracy oświetlenie wyłącza się automatycznie z fantazyjną częstotliwością co 30 minut. Nie trudno sobie wyobrazić, że pracownik wykonując naprawy elektronarzędziem podczas nagłego braku oświetlenia może stracić palce u rąk albo przynajmniej mocno je podszlifować. Wydaje się, że nawet podczas tak prostych prac jak porządkowe gasnące oświetlenie może doprowadzić nas do rozstroju nerwowego. Słowem zastana sytuacja wiązała się z poważnym ryzykiem wystąpienia wypadku.
Szybko ustalono, że decyzję o cyklicznym wyłączaniu oświetlenia podjęło kierownictwo wydziału, po warsztatach dotyczących poszukiwania oszczędności. Ktoś zauważył bowiem, iż pracownicy po zakończonej pracy nie gaszą oświetlenia. W efekcie po wprowadzonych zmianach oświetlenie zaczęło wyłączać się automatycznie. Można je było wprawdzie włączyć ponownie, lecz wymagało to podejścia do – oddalonego o dobrych kilka metrów – słupa na którym zamontowano włącznik. Podczas kontroli stwierdzono, że takie rozwiązanie generuje zagrożenie, które nie zostało oszacowane w ocenie ryzyka zawodowego, choć powinno. Niestety podejmując decyzję o automatycznym, czasowym wyłączaniu oświetlenia szefostwo wydziału nie zwróciło się o opinie ani specjalistów komórki BHP, ani inspektorów SIP którzy – dysponując odpowiednią wiedzą i doświadczeniem – szybko wskazaliby związane z tym zagrożenia.
Soboty jednak (nie)robocze

Zaplanowanie w naszym zakładzie w styczniu – tak jak wcześniej w grudniu – czterech sobót roboczych z rzędu spotkało się ze zdecydowanym sprzeciwem międzyzakładowej Solidarności, która w piśmie do pracodawcy przypomniała, że w obowiązującym Regulaminie pracy OMP Gliwice dopuszczalne jest wprowadzenie sześciodniowego rozkładu czasu pracy tylko dla pracowników grupy Utrzymania Ruchu, a tym samym, co do zasady, praca przez sześć dni w tygodniu nie powinna być planowana w przypadku pracowników pozostałych wydziałów i grup.
Podkreślono także, że znacznie większe obciążenie pracowników zadaniami oraz krótsze okresy tygodniowego odpoczynku wynikające z organizacji pracy od poniedziałku do soboty w oczywisty sposób prowadzą do wzrostu uciążliwości pracy. Tymczasem zgodnie z Kodeksem pracy pracodawca ma obowiązek organizować pracę w sposób zapewniający zmniejszenie jej uciążliwości. Ponadto w okresie w naturalny sposób zmniejszonej zimą odporności organizmu (co skutkuje m.in. zwiększoną zachorowalnością na grypę) praca dłuższa o jeden dzień w tygodniu może prowadzić do kumulowania się zagrożeń dla zdrowia pracowników związanych z przemęczeniem i niebezpieczeństwem infekcji.
To już dwadzieścia lat!

Mija właśnie dwadzieścia lat, jak w naszym zakładzie zaczęła działać NSZZ Solidarność. Dokładnie w poniedziałek 18 stycznia 1999 powstała zakładowa Solidarność Opel Polska, która obecnie – po objęciu działalnością związkową spółek, których pracownicy pracują w naszej, gliwickiej fabryce oraz zmianach w logo pracodawców – nosi nazwę Międzyzakładowa Organizacja Związkowa NSZZ Solidarność Opel Manufacturing Poland Gliwice.
Z okazji tego jubileuszu na członków naszej międzyzakładowej Solidarności czekają specjalnie przygotowane rocznicowe upominki. Można je odbierać codziennie – co ważne, tylko osobiście – w naszej związkowej siedzibie (budynek G-5, parter).
Jednocześnie należy pamiętać, że niezmiennie od 20 lat, cały czas, międzyzakładowa Solidarność OMP Gliwice występuje w obronie praw i interesów pracowników gliwickiego Opla.
Podwyżki od stycznia

Zgodnie z obowiązującym w naszym zakładzie wynegocjowanym przez związki zawodowe czteroletnim (2017-20) porozumieniem płacowym od 1 stycznia 2019 stawki wynagrodzeń zasadniczych oraz premii IMPU wzrosną w OMP Gliwice o 4,5 proc. Ponadto w przyszłym (2019) roku wraz z wynagrodzeniem za marzec wypłacony zostanie jednorazowy bonus w wysokości 1.000 zł, płatny w równej wysokości dla każdego pracownika.
Również w roku 2020 obowiązywać będą w gliwickim Oplu takie same podwyżki wynagrodzeń – wzrost stawek zasadniczych i premii IMPU o kolejne 4,5 proc. od 1 stycznia oraz jednorazowy bonus w wysokości 1.000 zł.
Jednocześnie cały czas powinny mieć miejsce w naszym zakładzie przejścia w widełkach płacowych, odbywające się na dotychczasowych zasadach. Zatem awans na wyższy poziom płacowy oznaczać będzie automatycznie dodatkowy wzrost wynagrodzenia.
Sprawdzaj szychtownicę

Zdarza się, że zaplanowane w harmonogramie na dany miesiąc dniówki robocze są z dnia na dzień odwoływane przez przełożonych, którzy informują pracowników o „przyznaniu wolnego” decyzją pracodawcy. W takim wypadku produkcji, ani pracy nie ma, zaś pracownicy – choć byli gotowi zgodnie z harmonogramem do jej wykonywania – są odsyłani do domu. Jednocześnie pod koniec miesiąca w szychtownicy harmonogramowa dniówka robocza dziwnym zbiegiem okoliczności okazuje się dniem wolnym. Taka zamiana pozwala dyrekcji na zaplanowanie kolejnego, dodatkowego dnia roboczego np. w następnym miesiącu.
Dodatkowy dzień wolny w szychtownicy, mimo iż w harmonogramie otrzymanym wcześniej i obowiązującym, widnieje jako roboczy sprawia zatem że dniówka która w ostatniej chwili przestała być roboczą okazuje się do odrobienia. W terminie ustalonym przez pracodawcę oraz stosunku 1:1.
Dlatego tez we własnym dobrze pojętym interesie należy zawsze sprawdzić szychtownicę przed jej podpisaniem oraz zadbać, aby zgadzała się z dniami roboczymi w przekazanym harmonogramie. Jeśli są różnice – np. mniej dni roboczych w szychtownicy – należy nanieść korektę w kratce danego dnia wpisując, w tym wypadku, dzień roboczy wraz z podpisem (parafką) przy tym dniu. Dopiero, gdy wszystko się już zgadza podpisać całość. Złożenie podpisu nie jest bowiem ,,formalnością”, lecz potwierdzeniem, że treść szychtownicy jest prawdziwa.