Informacja o przekroczeniu przez Solidarno?ć GM Manufacturing Poland liczby tysi?ca zwi?zkowców do?ć niespodziewanie wywołała ze strony kierownictwa zakładu reakcję nagł? i mało przemy?lan?. Można zrozumieć, że wzrost siły reprezentacji pracowniczej nie wszystkim się podoba, ale po co od razu udowadniać, że dwa plus dwa to trzy, zwłaszcza jak udowodnić tego się nie da.
Doprawdy sporo złej woli trzeba było, aby nie zauważyć, że Solidarno?ć GM Manufacturing Poland to organizacja międzyzakładowa i to od bagatela lat sze?ciu. I faktem jest, że na pocz?tku czerwca liczyła 1015 zwi?zkowców, a z faktami raczej nie należy dyskutować. Pracownicy GM MP i Addeco rzeczywi?cie stanowi? w tym gronie trzy czwarte, ale przecież nikt nie pozbawił zatrudnionych w Premier MSSP i Sils Centre Gliwice konstytucyjnych praw do zrzeszania się w zwi?zkach zawodowych.
W całej sprawie najdziwniejsze jest to, że o liczebno?ci naszej organizacji zwi?zkowej informujemy regularnie. Tylko podczas minionego roku trzykrotnie – tak jak liczebno?ć Solidarno?ci GM MP rosła z 700 do 900 zwi?zkowców – i nikt wtedy nie reagował. Czyżby teraz zadziałała magia tysi?ca? Aż strach pomy?leć, co się będzie działo, gdy liczebno?ć naszej komisji przekroczy dwa tysi?ce.

Od 1 paĽdziernika może znikn?ć obowi?zek odpracowania ?wi?t Bożego Narodzenia. Projekt zmian kodeksu pracy polegaj?cy na przyjęciu zasady, że każde ?więto przypadaj?ce w innym dniu niż niedziela pomniejsza wymiar czasu pracy o 8 godzin, także w przypadku, gdy w jednym tygodniu występuj? dwa ?więta i żadne z nich nie przypada w niedzielę, został skierowany do uzgodnień i opiniowania. Po zakończeniu procesu uzgodnień i opiniowania przewiduje się przyjęcie projektu przez Radę Ministrów, w trybie wynikaj?cym ze stosownych przepisów, a następnie skierowanie go do Sejmu. Projekt zakłada, że nowa regulacja prawna weszłaby w życie 1 paĽdziernika br., tak, aby obniżenie wymiaru czasu pracy o 8 godzi. Z tytułu każdego ?więta przypadaj?cego w innym dniu, niż niedziela mogło nast?pić jeszcze w bież?cym roku kalendarzowym.
17 maja br. apel w tej sprawie przyjęła Komisja Krajowa NSZZ "Solidarno?ć". W nawi?zaniu do deklaracji premiera złożonej w marcu tego roku na spotkaniu z przedstawicielami "Solidarno?ci", Komisja Krajowa zwraca się do parlamentu o przywrócenie w Kodeksie pracy poprzedniego stanu prawnego, który jest zgodny z polsk? tradycj? i oczekiwaniami pracowników oraz projektem rz?dowym - czytamy w apelu.

A nawet nieco więcej – na pocz?tku czerwca Solidarno?ć GM Manufacturing Poland liczyła dokładnie 1010 zwi?zkowców. Jak widać szeregi naszej organizacji międzyzakładowej systematycznie rosn?. W ci?gu ostatnich o?miu miesięcy jej liczebno?ć powiększyła się o jedn? czwart?, a co miesi?c nowymi członkami Solidarno?ci zostaje kolejnych kilkana?cie osób. Pamiętaj: liczny zwi?zek zawodowy, to zwi?zek silny, a tym samym silna reprezentacja pracownicza. Dla każdego z nas oznacza to możliwo?ć skuteczniejszych działań prowadz?cych do poprawy warunków pracy i płacy. Tylko razem jeste?my silni!

Pojawienie się w pracy w stanie nietrzeĽwym lub choćby wskazuj?cym na spożycie alkoholu (różnica 0,3 promila) jest najskuteczniejsz?, bo działaj?c? na zasadzie automatu, metod? zasilenia licznej rzeszy bezrobotnych. Niby wszyscy o tym wiedz?, ale jak pokazały ostatnie dni ułańska fantazja – czy też raczej kompletny brak wyobraĽni – niektórych nie opuszcza. I na własnej skórze postanowili się przekonać jak wylatuje się z pracy za „skromne” ćwierć promila alkoholu we krwi.
Oczywi?cie można zrozumieć, że postawa naszych futbolistów na boiskach w Niemczech może w odchłań nałogu wpędzić nawet zatwardziałych abstynentów, ale to jeszcze nie powód, aby w dniu następnym dziarsko maszerować do pracy. Gdy już komu? zdarzyło się nadużyć to zawsze ma do wyboru urlop na ż?danie (ograniczony jednak do czterech dni w roku) lub wizytę u lekarza. Ten ostatni zapewne wystawi jednodniowe zwolnienie (przysługuje nawet temu, kto zgłosił się po poradę medyczn?). Jest ono niepłatne, ale zawsze lepiej stracić wynagrodzenie za jedn? dniówkę, niż pracę. Tym bardziej, że adnotacja w ?wiadectwie pracy o zwolnieniu z art. 52 Kodeksu pracy (z winy pracownika bez wypowiedzenia) jest bardzo w?tpliw? rekomendacj? dla kolejnych pracodawców.

Plastikow?, podobn? do bankomatowej, kartę rabatow? „Grosik” nosi w portfelu praktycznie każdy zwi?zkowiec (a jest ich 16 tysięcy) Solidarno?ci z Regionu Podbeskidzie. Upoważnia ona do kilku, a nawet kilkunastoprocentowych upustów przy zakupie towarów i usług w wybranych sklepach, punktach usługowych, stacjach benzynowych, restauracjach i... kinie. W sumie w ponad 200 punktach. Podobny program w ubiegłym roku wdrożyła w życie Solidarno?ć Volkswagen Polkowice. Tam z karty Profit Club korzysta 3,6 tys. zwi?zkowców i członków ich rodzin.
Na ?l?sku podobn? inicjatywę podjęła Terenowa Komisja Koordynacyjna NSZZ Solidarno?ć w Gliwicach, a jednymi z organizatorów projektu zostali Sławomir Ciebiera i Mirosław Górecki z Solidarno?ci GM Manufacturing Poland. Koszt wydania karty to zaledwie 2-3 zł (najczę?ciej ponosi je komisja zakładowa, choć bywa, że płac? zainteresowani jej posiadaniem), za to korzy?ci w postaci niższych rachunków przy codziennych zakupach zwi?zkowcy odczuwaj? już po kilku dniach. Przy 5-procentowym rabacie wydatek na kartę zwraca się już po zakupach za 40-60 zł. I kolejny raz okazuje się, że po prostu opłaca się być członkiem Solidarno?ci.

Sporo za mało – tak najkrócej ocenili pracownicy Premier MSSP wprowadzone przez kierownictwo podwyżki płac. Zdecydowana większo?ć bior?cych udział w referendum była za rozpoczęciem akcji protestacyjnej. Frekwencja była jednak kiepska. W referendum wzięło udział około 100 z 270 pracowników tej spółki.
W tej sytuacji Solidarno?ć kolejny raz zaapelowała o powrót do negocjacji. To najlepszy sposób rozwi?zywania sporów. Nasz zwi?zek z zadowoleniem przyj?ł informację, że na przyznane podwyżki żadnego wpływu nie będ? miały przyszłe oceny pracowników. Nadal jednak mamy sporo uwag do systemu tych ocen i wyrażonej w złotych wysoko?ci wzrostu płac. Niezadowolenie ze skali podwyżek wynika z niskiej ich podstawy. Ludzie zarabiaj? w złotówkach, nie w procentach.

Jest szansa, że w ci?gu najbliższych kilku miesi?cy zwi?zkowcy z gliwickich komisji zakładowych Solidarno?ci zaczn? otrzymywać karty rabatowe lokalnego Profit Clubu. Pozwol? one na zakupy z kilkuprocentow? zniżk? w wybranych sklepach, stacjach benzynowych i punktach usługowych. Od niedawna Profit Club z powodzeniem funkcjonuje w poznańskim Volksawagenie, a od ponad roku w Regionie Podbeskidzie NSZZ Solidarno?ć, gdzie nosi nazwę Grosik i obejmuje już ponad dwie?cie placówek handlowych i usługowych. Sam pomysł dotarł do nas ze skandynawskich zwi?zków zawodowych.
Prowadzone s? już rozmowy z aptekami, sklepami oraz stacjami benzynowymi. Ostatecznie z Profit Clubem ma współpracować tylko jedna sieć z danej branży. Solidarno?ć nie będzie brała pod uwagę firm w których łamane s? prawa pracownicze.