Nawigacja

Aktualnie online

-> Gości online: 2

-> Użytkowników online: 0

-> Łącznie użytkowników: 60
-> Najnowszy użytkownik: wojtek

Ostatnie artykuły

Polecamy

Tygodnik Sląsko Dąbrowski

Tygodnik Solidarność

Krewniacy

Grosik

Fundacja Kolosy

Zobacz statystyki

Twój adres IP

3.135.222.112

Ostatnie zdjęcie

Przetłumacz stronę


Losowe zdjęcie

Najczęściej czytane

Najchętniej pobierane

Powitanie

Nawigacja

Kartkóweczka

Propagowany przez popkulturę kult młodo?ci dotarł do naszego zakładu i to w do?ć oryginalnej formie. Postanowiono bowiem odmłodzić pracowników przypominaj?c im lata szkolne. Przedmiot wprowadzono jeden – znajomo?ć zapisów GM-GMS – ale za to form sprawdzania wiedzy jest mnóstwo.

Najpopularniejsze jest „odpytywanie na wyrywki”. Spaceruj?cy wzdłuż linii team leader co jaki? czas zwraca się do pracuj?cych z pytaniem lub problemem. Zagadnięty najczę?ciej jest zaskoczony, bo akurat przykręcał drzwi lub koło (za co zreszt? GM mu płaci), a często i pytania dobrze nie zrozumiał, bowiem w halach – nie tylko na spawalni i tłoczni – hałas jest zazwyczaj większy niż na lekcji. Co przytomniejsi szybko udzielaj? uniwersalnej odpowiedzi „zapytam TL-a”, która jest całkowicie zgodna z wymogami GM-GMS. Pozostali staraj? się przypomnieć na szybko ksi?żkowe regułki. Wynik jest zazwyczaj niezadowalaj?cy, bo trudno wykuć „na blachę” podręcznik, który dostanie się na kilka minut w group room’ie. Nieliczni, niczym Włodzimierz Ilicz zwany Leninem, potrafi? czytać całymi stronami.

Owo odpytywanie ma jeszcze jedn? słab? stronę, jest niezgodne z zasadami GM-GMS! To przecież rozpraszanie pracownika wykonuj?cego standardowe czynno?ci. A jak pracownika rozpraszamy, to spadnie wydajno?ć, albo jako?ć, ewentualnie jedno i drugie. Warto zatem pamiętać, że zasad GM-GMS trzeba przestrzegać, a nie sprawdzać wyuczonych formułek niczym wierszyków w przedszkolu.

Aby nie rozpraszać pracuj?cych czę?ć team leader’ów w sprawdzaniu GM-GMS-owej wiedzy preferuje metody pisemne, jako żywo przypominaj?ce szkolne kartkóweczki. Podczas grupowego spotkania TL z min? belfra czyta zazwyczaj pytania, a cała reszta skrobie odpowiedzi. Jako, że owe sprawdziany mog? zainteresować przełożonych, to co ambitniejsi team leaderzy „dbaj?”, aby wypadły one dobrze. Metody s? również zaczerpnięte ze szkolnych czasów. Zazwyczaj na linii TL rozdaje pracuj?cym „ważne karteczki”. Owe „listy miłosne” okazuj? się ?ci?g? na planowany sprawdzian z GM-GMS. Pytanie tylko co taki ustawiony sprawdzian sprawdza? Chyba tylko umiejętno?ć oszukiwania przy jednoczesnym poprawianiu własnego samopoczucia. Takie praktyki maj? niestety przysłowiowe „drugie dno”. Szkolne zabawy przy sprawdzaniu znajomo?ci zasad GM-GMS sprawiaj?, że czę?ć osób zacznie je uważać za zbiór haseł, które trzeba w odpowiednim momencie wyrecytować, a jeszcze lepiej spisać. Tymczasem GM-GMS ma usprawnić i zoptymalizować nasz? pracę. I dlatego jego zasady maj? być stosowane, niezależnie, czy pracownik wie, jak dana procedura się nazywa czy nie. Molierowski pan Jourdain dopiero podkoniec życia dowiedział się, że mówi proz?, ale nie przeszkadzało mu to wcze?niej doskonale porozumiewać się z bliĽnimi.

Mr Solidarek

Poleć ten artykuł
Podziel się z innymi: Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
HTML:
Facebook - Lubię To:


Wygenerowano w sekund: 0.08
7,936,128 unikalne wizyty