Każda grupa robocza gliwickiego Voith otrzyma służbowy telefon komórkowy z aktywną kartą, tak że nie będzie już problemów z szybkim kontaktem zarówno z przełożonymi, jak i poszczególnymi zespołami. Nikt nie będzie już oczekiwał, że pracownicy w służbowych sprawach dzwonić będą z prywatnych telefonów, których wszak nie muszą posiadać (podobnie jak pieniędzy na koncie komórki na kartę). Tym samym ucięte zostaną również spory, który z członków grupy roboczej ma dzwonić do lidera czy też kierownika, nierzadko poprzedzane przeglądem taryf, aby ustalić z czyjego telefonu takie połączenie wyjdzie najtaniej. Z drugiej zaś strony zniknie problem, że z którąś grupą na terenie zakładu nie ma kontaktu, gdyż nie można się do nikogo dodzwonić.

Dyrekcja Voith zapowiedziała, że ma już odpowiednią liczbę telefonów, kart SIM i ładowarek, aby wyposażyć w nie wszystkie zespoły robocze. Słowem służbowa komórka stanie się takim samym wyposażeniem pracowników Voith jak np. mop czy komplet narzędzi do pracy.