Pierwsze wymierne korzyści przyniosły prowadzone przez międzyzakładową Solidarność GMMP rozmowy nad oddzielnym regulaminem Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych dla Voith Oddział Gliwice – ponad dwukrotnie wzrosła kwota świadczenia świątecznego wypłacanego pracownikom tej spółki. Będący w pierwszej (najniższej) grupie dochodowej dostaną przed Bożym Narodzeniem 1.200 zł, zamiast wcześniej zapowiadanych 500 zł, w drugiej grupie 840 zł, a nie 400 zł, natomiast mający najwyższe dochody na członka rodziny otrzymają 480 zł (początkowo miało to być 250 zł).

Jak widać jednocześnie zwiększono procentowe zróżnicowanie świadczeń dla osób z poszczególnych grup dochodowych, tak aby – zgodnie z wymogami ustawy – jak najwięcej pieniędzy trafiało do pracowników znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. Co ważne zwiększenie świadczeń świątecznych nie wyklucza możliwości ubiegania się o zapomogi losowe, na które powinny zostać jeszcze pieniądze z tegorocznego odpisu na fundusz socjalny. Wnioski o takie zapomogi losowe można składać bezpośrednio u Marka Matrosa, przedstawiciela załogi Voith Oddział Gliwice w komisji socjalnej lub w siedzibie międzyzakładowej Solidarności (budynek G-5, parter).

Jednocześnie trwają rozmowy nad zapisami oddzielnego regulaminu Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych dla Voith Oddział Gliwic, który pozwoli na sprawniejsze zarządzanie środkami funduszu oraz skuteczniejsze udzielanie wsparcia pracownikom, znajdującym się w trudnej sytuacji rodzinnej i materialnej. Jest to tym ważniejsze, że zarobki sporej części zatrudnionych w gliwickim Voith – najdelikatniej mówiąc – nie należą do imponujących, co w połączeniu z powszechną drożyzną, sprawia, że wielu pracowników spełnia kryteria uzyskania pomocy z funduszu socjalnego.

Tymczasem obecnie jego regulamin jest wspólny dla oddziałów w Bielsku-Białej, Gliwicach i Poznaniu, do tego podziału pieniędzy dokonuje jedna komisja, w której zawsze mniejszość stanowią reprezentanci tej części firmy, której sprawa dotyczy. Prowadzi to niestety do takich sytuacji, jak pierwsza zaniżona propozycja świadczenia świątecznego i dlatego konieczne jest, aby gliwicki Voith miał własny regulamin funduszu socjalnego, a pieniądze dzielone były na miejscu.