Grawitacja sprawia, że nadmiar wosku przyci?gany przez ziemię zanieczyszcza zawieszki, na których mocowane s? pokrywane nim karoserie. Oznacza to, że raz na tydzień zawieszki trzeba czy?cić za pomoc? benzyny lakowej, ukrywaj?c? się pod handlow? nazw? o niderlandzkim pochodzeniu. Jest to doskonały ?rodek, tyle tylko, że niebezpieczny dla ludzi i ?rodowiska, dlatego też zgodnie z kart? charakterystyki – zwan? z angielska MSDS – używaj?ce go osoby powinni być wyposażone w okulary ochronne i rękawice odporne na rozpuszczalnik, a w przypadku niewystarczaj?cej wentylacji również w maski z pochłaniaczami oparów organicznych. Niestety w rzeczywisto?ci maj? tylko rękawice. Jest również jedna, przechodnia, maska z pochłaniaczem, co może i wypełnia formalne wymogi MSDS, ale już nie higieny.

Mogło by się wydawać, że w sytuacji jednoznacznych wymogów karty charakterystyki – maj?cymi również formę obrazkow?, dla tych co to z czytaniem maj? problemy – zgłoszenie przez SIP-owców, że pracownicy nie maj? ?rodków ochrony osobistej powinno skutkować natychmiastowym usunięciem braków. Jednak zamiast tego zawieszki s? myte, gdy społeczny inspektor jest na innej zmianie, a przełożony tłumaczy, że benzyna lakowa, co prawda, intensywnie ?mierdzi, ale jest – wył?czywszy jej picie – „praktycznie nieszkodliwa”, natomiast zachlapanie oczu z nas?czonych ni? szmat „mało prawdopodobne”. Nie zmienia to jednak faktu, że benzyna lakowa działa szkodliwie nie tylko po połknięciu, ale również przez drogi oddechowe, a w przypadku większego stężenia oparów może doj?ć do zatrucia „drog? pokarmow?, drog? oddechow? i przez skórę”. Przy czym stężenie ?miertelne to 30-40 mg „praktycznie nieszkodliwego” rozpuszczalnika na litr. Stężenie dopuszczalne (tzw. NDS) jest sto razy niższe. Aby to wszystko wiedzieć nie trzeba mieć chemicznego Nobla, a wystarczy przeczytać pełn? kartę charakterystyki produktu niebezpiecznego, a tak? musi posiadać benzyna lakowa. Można się tam dowiedzieć, że wdychanie jej oparów może prowadzić do uszkodzenia szpiku kostnego i w?troby, a w skrajnych przypadkach do zgonu. NieĽle, jak na ?rodek „praktycznie nieszkodliwy”.

Najważniejsze w tej całej sprawie jest jednak to, że ocena zagrożeń wynikaj?cych ze stosowania benzyny lakowej nie należy do kompetencji przełożonego. On ma stosować się do obowi?zków wynikaj?cych z karty MSDS, bo inaczej łamie prawo. Je?li pracownicy maj? mieć okulary ochronne, to powinni zostać w nie wyposażeni.