Zbliża się czas wakacyjnych urlopów, podczas których – niestety – zdarzaj? się zarówno choroby i wypadki. Konieczno?ć leczenia nie oznacza jednak utraty możliwo?ci wypoczynku. A warto pamiętać, że celem urlopu nie jest umożliwienie zorganizowania przerwy remontowej, lecz zabezpieczenie prawa pracownika do wypoczynku, zapisanego w art. 14 Kodeksu Pracy, a gwarantowanego przez art. 66 Konstytucji RP.

Tymczasem choroba, a dokładnie rzecz ujmuj?c niezdolno?ć do pracy potwierdzona zwolnieniem lekarskim (popularnie nazywanym L-4, choć od dziesięciu lat stosowny druk nosi oznaczenie ZUS-ZLA), uniemożliwia wykorzystanie urlopu zgodnie z jego przeznaczeniem i to w każdym przypadku. Nie można bowiem mówić o wypoczynku niezależnie od tego czy akurat ma się nogę w gipsie, czy też „jedynie” walczy z gryp? (i to niekoniecznie ?wińsk?). Zatem urlop przypadaj?cy w okresie niezdolno?ci do pracy (zwolnienia lekarskiego) ze swojej istoty nie może spełnić przypisanych mu funkcji. Dlatego też zgodnie z art. 166 Kodeksu Pracy czę?ć urlopu niewykorzystan? z powodu czasowej niezdolno?ci do pracy wskutek choroby lub odosobnienia w zwi?zku z chorob? zakaĽn? (a wirusowe zapalenie w?troby, zwane żółtaczk?, to często konsekwencja letnich biwaków) pracodawca jest zobowi?zany udzielić pracownikowi w terminie póĽniejszym. Warto podkre?lić, że przepis ten ma charakter stanowczy, co oznacza, że nie może go uchylić ewentualna zgoda pracownika na chorowanie podczas wakacji.

Słowem zwolnienie lekarskie powoduje automatyczne zawieszenie urlopu wypoczynkowego na czas jego trwania. Pracownikowi przysługuje za te dni prawo do zasiłku chorobowego, natomiast niewykorzystana czę?ć pozostaje do wykorzystania w póĽniejszym okresie.

Należy jednak pamiętać, że przebywaj?cy na urlopie pracownik o zwolnieniu lekarskim powinien powiadomić pracodawcę zgodnie z ogólnymi zasadami, czyli dokładnie tak samo, jak podczas normalnej pracy. Zatem zawiadomienie powinno nast?pić niezwłocznie, nie póĽniej niż w drugim dniu zwolnienia. Warto podkre?lić, że dostarczenie zwolnienia lekarskiego nie oznacza konieczno?ci poszukiwania przedstawiciela pracodawcy podczas przerwy urlopowej. Zgodnie z prawem jest nim również przesłanie zwolnienia poczt? za potwierdzeniem odbioru, najlepiej listem poleconym. Dat? zawiadomienie jest wówczas data stempla pocztowego. Orzecznictwo S?du Najwyższego idzie nawet dalej i zgodnie z wyrokiem z 20 paĽdziernika 1998 r. (sygn. akt I PKN 397/98) samo zawiadomienie o chorobie może mieć nawet formę ustn?, a doręczenie pracodawcy odpowiedniego za?wiadczenia, czyli zwolnienia lekarskiego, jest tylko dowodem prawdziwo?ci tego zawiadomienia. Opieraj?c się na wyroku SN zawiadomić pracodawcę o zwolnieniu lekarskim można faksem lub sms’em, a stosowny druk dostarczyć pierwszego dnia po zakończeniu przerwy urlopowej. Zwłaszcza, że ministerialne rozporz?dzenie z maja 1996 r. przewiduje, że pracownik może zawiadomić pracodawcę póĽniej, jeżeli usprawiedliwiaj? to szczególne okoliczno?ci, uniemożliwiaj?ce terminowe zawiadomienie. Wydaje się to logiczne i proste, ale niestety w przypadku w?skiej interpretacji zapisów prawa grozi sporem prawnym. Dlatego bezpieczniej skorzystać z usług poczty.