Nawigacja

Aktualnie online

-> Gości online: 3

-> Użytkowników online: 0

-> Łącznie użytkowników: 60
-> Najnowszy użytkownik: wojtek

Ostatnie artykuły

Polecamy

Tygodnik Sląsko Dąbrowski

Tygodnik Solidarność

Krewniacy

Grosik

Fundacja Kolosy

Zobacz statystyki

Twój adres IP

3.138.120.156

Ostatnie zdjęcie

Przetłumacz stronę


Losowe zdjęcie

Najczęściej czytane

Najchętniej pobierane

Powitanie

Nawigacja

Powypadkowe przypadki

Przepisy BHP wyraĽnie mówi?, że gdy dojdzie do wypadku przy pracy natychmiast powinna przyst?pić do działania komisja, składaj?ca się z BHP-owca i SIP-owca, której zadaniem jest sporz?dzenie protokołu powypadkowego. Jej zadaniem jest przede wszystkim ustalenie przyczyny wypadku i okre?lenie, jak takiego zagrożenia unikać w przyszło?ci. Najkrócej mówi?c ma ona sprawić, że tego typu wypadek się nie powtórzy. Chodzi, zatem w pierwszym rzędzie o poprawę bezpieczeństwa załogi, co doskonale powinno odpowiadać korporacyjnej zasadzie safety first.

Tyle teorii. W praktyce, po wypadku – je?li tylko krew nie leje się strumieniem – przełożeni oczekuj? od pracowników dotrwania na stanowisku co najmniej do najbliższej przerwy, a najlepiej do końca zmiany. Komisja, choć zebranie dwóch osób w dobie telefonii komórkowej nie wydaje się trudne, pojawia się na miejscu zdarzenia zazwyczaj sporo po całym zaj?ciu. A nierzadko miejsce wypadku obserwuje przy pracuj?cej linii i zupełnie innej obsłudze. Nikt przy tym nie zawraca sobie głowy takim „drobiazgiem”, że to wła?nie komisja powypadkowa powinna udzielić zgody na uruchomienie urz?dzeń, które mogły wszak być przyczyn? wypadku. Tyle tylko, że gdy chodzi o plan produkcyjny, to bezpieczeństwo (safety) jest może i pierwsze (first), ale raczej od końca.

Dodatkowym problemem jest sprawne delegowanie do komisji SIP-owców, którzy akurat w takich momentach s? przełożonym wprost niezbędni. Przysłowiowe pół biedy, gdy inspektor ze stanowiska pracy miał w polu widzenia miejsce całego zdarzenia. Gorzej, gdy akurat na tej zmianie SIP-owca trzeba ?ci?gać z drugiego końca hali. Wówczas zaczyna się kwadratura koła. Być może najlepszym rozwi?zaniem byłoby wprowadzenie zasady, że w każdym zespole musi być SIP-owiec. Korporacyjne safety first powinno do czego? zobowi?zywać.

Poleć ten artykuł
Podziel się z innymi: Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
HTML:
Facebook - Lubię To:


Wygenerowano w sekund: 0.17
8,278,079 unikalne wizyty