Nawigacja

Aktualnie online

-> Gości online: 3

-> Użytkowników online: 0

-> Łącznie użytkowników: 60
-> Najnowszy użytkownik: wojtek

Ostatnie artykuły

Polecamy

Tygodnik Sląsko Dąbrowski

Tygodnik Solidarność

Krewniacy

Grosik

Fundacja Kolosy

Zobacz statystyki

Twój adres IP

3.134.113.26

Ostatnie zdjęcie

Przetłumacz stronę


Losowe zdjęcie

Najczęściej czytane

Najchętniej pobierane

Powitanie

Nawigacja

Mobber czy cham?

Polskie prawo kategorycznie zabrania dyskryminacji (nie tylko w pracy, ale każdej i wszędzie) oraz mobbingu. Niestety brak ustawowej definicji obu patologicznych zjawisk poważnie utrudnia ich ?ciganie. Jednocze?nie często okazuje się, że poniżaj?cy pracowników szef czy też przełożony nie jest mobberem, gdyż tak samo skandalicznie odnosi się do wszystkich podwładnych. I nie ma w takim wypadku znaczenia, czy jest zwolennikiem zarz?dzania przez stres (mało zreszt? skutecznego), czy też po prostu zwykłym chamem.

Takie praktyki rujnuj? nie tylko relacje międzyludzkie oraz standardy społeczne, ale również maj? negatywny wpływ na wydajno?ć i jako?ć pracy. Problem dostrzegli europejscy partnerzy społeczni i w kwietniu 2007 zrzeszaj?ca 60 mln pracowników Europejska Konfederacja Zwi?zków Zawodowych (European Trade Union Confederation, ETUC) i trzy unijne organizacje pracodawców, z który najbardziej znana jest BusinessEurope zawarły porozumienie ramowe dotycz?ce nękania i przemocy w miejscu pracy. Zgodnie z ustawodawstwem europejskim jest to tzw. umowa autonomiczna, maj?ca podobn? moc prawn? jak dyrektywy Komisji Europejskiej. Inny jest jedynie sposób jej przyjmowania (w brukselskim żargonie nazywanym implementacj?) przez poszczególne kraje UE. Wszystkie – a zatem także Polska – na wł?czenie zapisów porozumienia ramowego dostały trzy lata, czyli musza się z tym uporać do 26 kwietnia 2010.

Porozumienie ramowe ustala, że do niedopuszczalnego nękania w pracy dochodzi, gdy pracownik, pracownicy lub przełożeni s? systematycznie i umy?lnie wykorzystywani, zastraszani lub poniżani w okoliczno?ciach zwi?zanych z prac?. To ostatnie sformułowanie oznacza, że do nękania może dochodzić nie tylko na stanowisku pracy, ale również na parkingu czy przystanku autobusowym (np. w formie wykrzyczanej wypowiedzi podważaj?cej zdolno?ci umysłowe pracownika i to nawet, je?li będzie to krótkie „ty debilu”). Ważne przy tym, że nękanie może mieć zarówno charakter jednostkowy, jak i systematyczny.
Generalnie zapisy porozumienia ramowego chroni? godno?ć pracownika i przełożonego – podkre?lała Juliane Bir z ETUC podczas zorganizowanej przez NSZZ Solidarno?ć konferencji po?więconej problemowi przemocy i prze?ladowania w pracy. – Nie wolno tolerować sytuacji, gdy podwładni s? ofiarami frustracji szefów.

Niestety w naszym kraju jest to codzienna praktyka. Badania dr Doroty Merecz z Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi pokazuj?, że w ci?gu roku ofiar? wrzasku i innych form werbalnej agresji w pracy pada np. 89 proc. pielęgniarek i 86 proc. kierowców autobusów. Dla porównania na zachodzie na krzyk szefów i kolegów narzeka ok. 5 proc. zatrudnionych.
Brak krajowych układów zbiorowych powoduje, że skuteczne przeniesienie zapisów porozumienia ramowego do polskiego systemu prawnego wymagać będzie nowelizacji Kodeksu Pracy i innych ustaw – przewiduje Sławomir Adamczyk z Komisji Krajowej NSZZ Solidarno?ć. – W taki sposób zostały wcze?niej wdrożone regulacje porozumienia ramowego w sprawie telepracy.

Znacznie mniej entuzjastycznie do planów zmian w prawie pracy zapewne podejd? w Komisji Trójstronnej reprezentanci rz?du, zazwyczaj upieraj?cy się, że wdrożenie unijnych regulacji nie wymaga zmiany prawa. Administracja publiczna jest bowiem największym w kraju pracodawc? i to w obszarach (urzędy, szkoły, czy wspomniane szpitale), gdzie nękanie jest powszechne. Zagmatwane i niejasne przepisy daj? szanse, że spora czę?ć zatrudnionych nie będzie upominać się o swoje prawa. Jednak z obrony prawa do godnej pracy nigdy nie zrezygnuje Solidarno?ć.

Poleć ten artykuł
Podziel się z innymi: Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
HTML:
Facebook - Lubię To:


Wygenerowano w sekund: 0.45
8,139,875 unikalne wizyty