Stan przygotowań do kolejnych negocjacji płacowych, podczas których ustalane będ? przyszłoroczne podwyżki płac był omawiany podczas majowego spotkania komisji międzyzakładowej Solidarno?ci GMMP. Zastanawiano się m.in. nad terminem rozpoczęcia rozmów.

Większo?ć dyskutantów proponowała termin jesienny (wrzesień – paĽdziernik), pozwalaj?cy na zakończenie negocjacji przed styczniow? wypłat? i tym samym daj?cym załodze pewno?ć co do poziomu zarobków w danym roku. Nie brakowało jednak głosów, aby rozmowy o podwyżkach rozpocz?ć w styczniu, kiedy będ? już znane ostateczne dane o tegorocznej inflacji. Ro?nie ona bowiem lawinowo i ma ogromny wpływ na wzrost kosztów utrzymania. Minusem takiego rozwi?zania – spotykanego w czę?ci firm – jest to, że wysoko?ć podwyżek znana jest dopiero koło Wielkanocy.

Ostatecznie postanowiono, że decyzja o terminie rozpoczęcia rozmów o przyszłorocznych podwyżkach wynagrodzeń zapadnie na czerwcowym posiedzeniu komisji międzyzakładowej, po konsultacji z pozostałymi organizacjami zwi?zkowymi działaj?cymi w GMMP. Nasz zwi?zek uważa bowiem, że rozmowy płacowe należy prowadzić solidarnie, wówczas poprawia się bowiem pozycja negocjacyjna strony społecznej i ro?nie szansa na godny wzrost płac.

O tym jak trudne mog? być najbliższe rozmowy płacowe przekonuj? obecne negocjacje regulaminu wynagradzania. Sporn? kwesti? jest obecnie premia FCP. Strona zwi?zkowa zamierza zapisać w regulaminie, tak aby zarówno kryteria tej premii, sposób jej przyznawania, jak i to czy w ogóle będzie wypłacona były jasne oraz czytelne. Dyrekcja ostro się przed tym broni, walcz?c, aby pozostała ona premi? uznaniow?, czyli praktycznie dzielon? „po uważaniu”. Takie stanowisko pracodawcy oznacza, że zwi?zkowi negocjatorzy przygotowuj?cy projekt zakładowego układu zbiorowego pracy powinni przygotować się na tward? walkę.

Tradycyjnie już podczas spotkania komisji międzyzakładowej poruszano kwestie zwi?zane z bezpieczeństwem pracy (a dokładniej z nieprzestrzeganiem zasad BHP) oraz problemami społecznej inspekcji pracy. Warunki zatrudnienia i bezpieczeństwo pracy s? bowiem nie mniej ważne od poziomu wynagrodzeń. Zwłaszcza, że raz straconego zdrowia nie można zazwyczaj odzyskać, a już na pewno odkupić.