Nawigacja

Aktualnie online

-> Gości online: 4

-> Użytkowników online: 0

-> Łącznie użytkowników: 60
-> Najnowszy użytkownik: wojtek

Ostatnie artykuły

Polecamy

Tygodnik Sląsko Dąbrowski

Tygodnik Solidarność

Krewniacy

Grosik

Fundacja Kolosy

Zobacz statystyki

Twój adres IP

18.218.72.253

Ostatnie zdjęcie

Przetłumacz stronę


Losowe zdjęcie

Najczęściej czytane

Najchętniej pobierane

Powitanie

Nawigacja

Spór zbiorowy w Sils i w Premier.

Po niepowodzeniu rozmów płacowych w Sils Centre Gliwice coraz bliższe jest rozpoczęcie płacowego sporu zbiorowego w tej spółce. Nie dopuszczalna jest bowiem sytuacja, że konsekwencje nie najlepszych – delikatnie mówi?c – kontraktów (ponoć dwuletnich) ponosić maj? wył?cznie pracownicy. Nie można wymagać od nich aby zgadzali się na niskie wynagrodzenia tylko dlatego, że inaczej spółka (czyli jej akcjonariusze) nie będzie miała zysku. O zysk ma dbać zarz?d negocjuj?cy owe kontrakty, a nie załoga, której należy się godna płaca, za dobr? pracę.

I warto pamiętać, że wynagrodzenia pracowników, s? takimi samymi kosztami jak wszystkie inne. Obecnie, za spraw? przyst?pienia Polski do Unii Europejskiej (bo z tym wi?że się i zwiększona emigracja zarobkowa i szybko rosn?cy produkt krajowy) płace musz? rosn?ć. Wcze?niej rosły np. ceny paliw i wyższe rachunki były czym? oczywistym. Zreszt? ciekawe, czy kontrahenci gotowi s? dostarczać spółce swoje wyroby poniżej własnych kosztów? Zapewne nie. A wymaga się tego od pracowników. Bowiem kosztem pracownika jest możliwo?ć godnego utrzymania rodziny.

Sporu zbiorowego nie udało się natomiast unikn?ć w Premier MSSP, którego kierownictwo wyraĽnie sprawdzało zwi?zkow? cierpliwo?ć, staraj?c się przesun?ć termin rozpoczęcia negocjacji. Argumentem jest brak pełnych danych finansowych, czyli zapewne nadzieja na jaki? dodatkowy kontrakt. Konkretne rozmowy miały się rozpocz?ć w czerwcu, a ostatnio zaproponowano... wrzesień. Tym samym Premier coraz bliższy jest osi?gnięcia grudnia, kiedy to będzie można zakomunikować, że negocjacje dotycz?ce płac w 2007 roku nie maj? sensu. A na rok następny pewnie nie będzie wystarczaj?cych danych i rozpocznie się nowa wędrówka od Anasza do Kajfasza, czyli spychologia stosowana.

Tej grze z coraz większ? irytacj? przygl?da się załoga. I to załoga coraz mniejsza, gdyż oferowane płace sprawiaj?, że Premier ma coraz większe kłopoty z wakatami. Niebawem może się zatem okazać, że nowe kontrakty nie będ? potrzebne, bo starych nie będzie miał kto realizować.

Poleć ten artykuł
Podziel się z innymi: Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
HTML:
Facebook - Lubię To:


Wygenerowano w sekund: 0.04
8,146,521 unikalne wizyty