Dwie drużyny – Opel oraz Sils – reprezentowały Solidarno?ć GM Manufacturing Poland podczas halowego turnieju piłkarskiego, z którego dochód przeznaczony był dla rodzin ofiar ubiegłorocznej tragedii w kopalni Halemba. Do oczekiwanego przez kibiców gliwickiego finału jednak nie doszło – zespół GM MP w półfinale nieoczekiwanie uległ 0:2 górnikom z Boryni, a futboli?ci Silsa, choć niepokonani na boisku nie przebrnęli przez fazę grupow?, trac?c punkty w dwóch bezbramkowych spotkaniach.

O miejsca w półfinale rywalizowano w trzech grupach eliminacyjnych (z najliczniejszej, pięciozespołowej awansowały dwa teamy). Los sprawił, że ekipa Opla trafiła do grupy I, która swoje mecze grała najwcze?niej. Nasi piłkarze turniej zaczęli od mocnego uderzenia gromi?c 6:0 tarnogórski FASER. Drugim i ostatnim (jedna drużyna nie pojawiła się na starcie) Opla była drużyna ZG Sobieski Jaworzno, kolekcjoner zwycięstw w jesiennym zwi?zkowym turnieju im. Kazimierza Zachnika. Ostatnio jaworznianie wyprzedzili nasz zespół dzięki lepszemu bilansowi bramek (przy równej ilo?ci punktów i remisie w bezpo?rednim spotkaniu). W rudzkiej hali długo zanosiło się na odwrotne rozwi?zanie – na parkiecie utrzymywał się wynik bezbramkowy, a dzięki pół tuzinowi trafień w meczu z FASER-em to nasza drużyna miała tym razem lepszy bilans bramkowy. Historyczne porównania tuż przed końcem spotkania przekre?lił jednak Sławomir Grabo? umieszczaj?c futbolówkę w siatce i zapewniaj?c Oplowi zwycięstwo 1:0.

Na kolejny mecz nasi zawodnicy czekali ponad cztery godziny, tyle bowiem czasu zajęło rozegranie pozostałych 17 spotkań eliminacyjnych (w tym jednego dodatkowego) oraz strzelanie serii rzutów karnych (w ten sposób awansował do czołowej czwórki ZG Piekary). Dłuższa (acz przymusowa) rola kibiców niestety odbiła się na koncentracji ekipy Opla. Efektem był szybko stracony gol w pojedynku z KWK Borynia, gdy wybijana z własnego pola karnego futbolówka trafiła w jednego z defensorów i po rykoszecie wyl?dowała w siatce. W podobny sposób stracona została druga bramka, co praktycznie rozstrzygnęło losy pojedynku. Mecze trwały zaledwie po osiem minut i na wyrównanie zabrakło czasu. Był to też ostatni sukces górników z Boryni, którzy w finale po remisie w regulaminowym czasie 2:2 ulegli w rzutach karnych (4:5) graczom ZG Piekary. Ci ostatni tym samym udanie zrewanżowali się za eliminacyjn? porażkę 1:3.
Wcze?niej z rozgrywkami pożegnali się futboli?ci Sils. Zapisali oni wprawdzie najwyższe zwycięstwo w eliminacyjnej grupie II (3:1 z Hut? Pokój), ale w meczach z górnikami z Bielszowic i Bobrka musieli zadowolić się wynikami bezbramkowymi. Gdyby choć w jednym z tych spotkań strzelili gola graliby w półfinale, a tak miejsce w czołowej czwórce zajęła drużyna KWK Bielszowice.

Wyniki:
Grupa I: FASER – ZG Sobieski 1:4, Opel – FASER 6:0. ZG Sobieski – Opel 0:1.
Grupa II: H. Pokój – Bielszowice 1:2, Sils – Bobrek 0:0, H. Pokój – Sils 1:3, Bielszowice – Bobrek 1:0, H. Pokój – Bobrek 0:1, Bielszowice – Sils 0:0.
Półfinały: Opel – Borynia 0:2, Bielszowice – Piekary 1:2
Finał: Borynia – Piekary 2:2 karne 4:5



Józef Kowalczyk, przewodnicz?cy Solidarno?ci KWK Halemba dziękuje za udział w turnieju drużynie Sils Center Gliwice.