Nawigacja

Aktualnie online

-> Gości online: 4

-> Użytkowników online: 0

-> Łącznie użytkowników: 60
-> Najnowszy użytkownik: wojtek

Ostatnie artykuły

Polecamy

Tygodnik Sląsko Dąbrowski

Tygodnik Solidarność

Krewniacy

Grosik

Fundacja Kolosy

Zobacz statystyki

Twój adres IP

3.133.139.164

Ostatnie zdjęcie

Przetłumacz stronę


Losowe zdjęcie

Najczęściej czytane

Najchętniej pobierane

Powitanie

Nawigacja

Zwi?zkowa biesiada

Ponad 650 osób bawiło się w sobotę, 11 listopada podczas I Biesiady Zwi?zkowej zorganizowanej przez Solidarno?ć GM Manufacturing Poland. W dniu ?więta Niepodległo?ci nie mogło zabrakn?ć chwili na wspomnienie mroĽnego listopada 1918 roku. Przypomniano, że to wła?nie pierwszy rz?d odrodzonej Rzeczpospolitej, na którego czele stał Jędrzej Moraczewski, nie tylko musiał bronić granic i kruchej jeszcze niepodległo?ci, ale wprowadził w Polsce 8-godzinny dzień pracy i 46-godzinny tydzień pracy. – Przepisy te, zgodnie z którymi zatrudnienie w nadgodzinach wymagało zgody inspekcji pracy przetrwały do końca istnienia II Rzeczypospolitej – mówił Sławomir Ciebiera, przewodnicz?cy Solidarno?ci GM Manufacturing Poland. – Warto o tym pamiętać, słuchaj?c niektórych polskich polityków zgłaszaj?cych w Brukseli pomysły 13-godzinnego dnia pracy!

Poł?czenie walki o niepodległo?ć Polski oraz prawa pracownicze zdarzyło się w historii naszego kraju jeszcze raz, w roku 1980. I doprowadziło do powstania Solidarno?ci.
Mówi?c o walce o prawa pracownicze, nie można zapominać, iż podobnie jak na wojnie, rozgrywa się ona nie tylko w sztabach, ale przede wszystkim na froncie. A tym zwi?zkowym frontem s? komisje zakładowe – podkre?lał Sławomir Ciebiera. – Dzięki zwi?zkowcom, na co dzień pilnuj?cym przestrzegania zapisów prawa możliwa jest skuteczna obrona interesów załogi. To wasze sygnały i uwagi s? najczę?ciej podstaw? zwi?zkowych interwencji. Zazwyczaj skutecznych, bo Solidarno?ć to zwi?zek sprawny, a w naszym zakładzie również liczny.
Pochwaleni zwi?zkowcy przez kolejne siedem godzin doskonale się bawili – tańcz?c, ?piewaj?c oraz rywalizuj?c w najrozmaitszych konkursach. Jako, że liczba uczestników tych ostatnich była ograniczona oddolnie zorganizowano kwalifikacje, polegaj?ce na ostrym sprincie w kierunku prowadz?cego z okrzykiem na ustach, popartym ostr? prac? r?k.

Szlagierem biesiady były jednak występy karaoke. Rozpocz?ł je Sławomir Ciebiera, wykonuj?c – wspierany przez liczny, acz improwizowany chórek – „Lornetkę” braci Golców. Kolejni występuj?cy pokazywali, że ?piewać każdy może, a ?piewa ten, kto przechwyci mikrofon lub przekrzyczy jego posiadacza. Nic zatem dziwnego, że walka o mikrofon przypominała nieco rugbiarski młyn.

Poleć ten artykuł
Podziel się z innymi: Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
HTML:
Facebook - Lubię To:


Wygenerowano w sekund: 0.08
7,714,446 unikalne wizyty