Dosłownie kilkanaście godzin przed początkiem letniej przerwy urlopowej dyrekcja naszego zakładu poinformowała związki zawodowe o problemach z dostawami części do silników 1,4 oraz związanych z tym spadku planów produkcyjnych we wszystkich europejskich zakładach Opla. Powodem przerwania dostaw części do silników był strajk w jednym z niemieckich zakładów kooperujących (zresztą nie tylko z naszą marką), który się ponoć „przedłużał”. Sposobem zaś na złagodzenie tego problemu jest, zdaniem pracodawcy, wprowadzenie rocznego okresu rozliczeniowego w Gliwicach i to najlepiej od 16 sierpnia 2018.

Dyrekcja zakładała przy tym, że związki zawodowe porozumienie przedłużające do 12 miesięcy okres rozliczeniowy podpiszą „od ręki”, gdyż – cytując jej pismo – „wprowadzenie oszczędności jest priorytetem”. Nie dodano już jednak, że oszczędności kosztem pracowników i ich życia rodzinnego.

Najwyraźniej zapomniano, że zawarcie porozumienia zmieniającego organizację czasu pracy wymaga uchwał komisji związkowych. Te zaś mogły zebrać się najwcześniej po 21 sierpnia 2018...

Właśnie w tym pierwszym możliwym terminie odbyło się posiedzenie Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność OMP Gliwice, podczas którego zgodnie stwierdzono, że przedstawione przez pracodawcę ogólne informacje dotyczące przyczyn niewywiązywania się dostawcy części silników z umowy zawartej z Opel/Vauxhall – które do tego dotyczą sytuacji sprzed miesiąca – oraz związanych z tym konsekwencji dla naszego zakładu nie pozwalają przesądzić, czy mogą one stanowić podstawę przedłużenia okresu rozliczeniowego. Wbrew pozorom prawo nie dopuszcza możliwości rocznego rozliczania czasu pracy, tylko dlatego, że zakład zarobi wtedy więcej (zaś jego załoga mniej).

Dlatego też zwróciliśmy się do dyrekcji o pilne zorganizowanie spotkania i pełnego przedstawienia aktualnego statusu problemu z dostawami części do silników 1,4 oraz zaprezentowania bieżących planów produkcyjnych na lata 2018-19. Zwłaszcza, że późniejsze informacje dotyczące przewidywanej produkcji w naszym zakładzie, jak też fakt wycofania się przez pracodawcę z planowego na ostatnią dekadę sierpnia 2018 rebalancingu (mającego na celu dalsze obniżenie prędkości linii) nie potwierdzają pesymistycznych prognoz z lipca.

Jednocześnie NSZZ Solidarność przypomina, że cały czas aktualne pozostaje wspólne stanowisko związków zawodowych działających w OMP Gliwice, zgodnie z którym rozmowy dotyczące ewentualnego przedłużenia okresu rozliczeniowego powinny być prowadzone dopiero po zawarciu oraz wejścia w życie Porozumienia ramowego, gwarantującego przede wszystkim (1) ochronę przed wypowiedzeniami (tj. brak przymusowych zwolnień) dla zatrudnionych w OMP Gliwice oraz (2) inwestycje niezbędne do zapewnienia stabilnej przyszłości naszego zakładu. Dokładnie takie same rozwiązania przyjęto w obowiązującym w latach 2018-23 porozumieniu ramowym obejmującym niemieckie zakłady Opla.

Ponadto Porozumienie ramowe powinno także zapewniać zawarcia porozumienia ustalającego jasne, jednoznaczne i konkretne zasady przenoszenia (przejść) pracowników zatrudnionych w OMP w Gliwicach do zakładu w Tychach. Zarówno czasowego, jak również bezterminowego. Kwestie te cały czas nie są uregulowane, zaś dyrekcyjna prezentacja zamiast wyjaśniać, mnoży wątpliwości.