Zgodnie z senackimi poprawkami do tzw. ustaw okołobudżetowych od 1 stycznia 2017 o prawie sto złotych – z 1.093,93 zł do 1.185,67 zł – powinien wzrosnąć podstawowy odpis na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. Jeżeli tych poprawek nie odrzuci Sejm (może to uczynić bezwzględną większością głosów) będzie to pierwsza podwyżka odpisu na fundusz od pięciu lat!

Wprawdzie bowiem przepisy obowiązującej od 1994 ustawy o zakładowy fundusz świadczeń socjalnych przewidują coroczną waloryzację podstawowego odpisu w oparciu o wzrost średniego wynagrodzenia, jednak od 2012 rząd uznał za stosowne ten odpis zamrozić. Sankcjonowano to właśnie corocznymi ustawami okołobudżetowymi, które zgodnie ze swoim urzędniczym tytułem – „o zmianie niektórych ustaw w związku z realizacją ustaw budżetowych” – zmieniały co roku przepisy ustawy o zakładowych funduszach świadczeń socjalnych. Powodem była najczęściej rzekoma „konieczność zapewnienia stabilności finansów publicznych w obliczu kryzysu światowego lub spowolnienia gospodarczego”, a czasem także „trudnej sytuacji mikro lub makroekonomicznej”.

Słowem z kryzysem zamierzano walczyć zabierając pieniądze przeznaczone na świadczenia dla pracowników w trudnej sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej. Tymczasem właśnie w czasie spowolnienia gospodarczego i recesji pomoc takim osobom jest najbardziej potrzebna. Dlatego od początku przeciwko zamrażaniu odpisu na fundusz socjalny zdecydowanie protestowała NSZZ Solidarność. Nasze argumenty podzieliła większość (trzy piąte głosujących) senatorów.

Zwiększenie w 2017 odpisu podstawowego sprawi, że tylko z tego tytułu na konto funduszu socjalnego GMMP Gliwice wpłynie dodatkowo ponad 275 tys. zł. To niemal półtora razy więcej, niż w tym roku przeznaczono łącznie na dofinansowanie wypoczynku dzieci (150 tys. zł) oraz „zielone szkoły” (50 tys. zł) lub blisko czternaście razy więcej niż zaplanowano na pożyczki mieszkaniowe (20 tys. zł) dla wszystkich pracowników naszego zakładu.