Dwóch nowych społecznych inspektorów pracy: Emilia Huczko (zm. niebieska) na Lakierni oraz Damian Włodarczyk (zm. zielona) na Tłoczni objęło swoje mandaty w wyniku wyborów uzupełniających przeprowadzonych w obejmującym te wydziały okręgach nr 4 i 5.

Nowi społeczni inspektorzy, czyli po prostu SIP-owcy, rozpoczęli już pełnienie swojej funkcji, a tym samym to do nich pracujący odpowiednio na Lakierni i Tłoczni powinni w pierwszej kolejności zgłaszać wszelkie uwagi, zastrzeżenia oraz wątpliwości dotyczące zarówno samego miejsca pracy, jak i pomieszczeń socjalnych. Oni nie tylko niezwłocznie zajmą się sprawą, ale także postarają się rozwiązać problem.

SIP-owcy mają gwarantowane ustawowo uprawnienia do kontroli stanu budynków, maszyn, urządzeń technicznych i sanitarnych oraz procesów technologicznych z punktu widzenia bezpieczeństwa i higieny pracy. Biorą również udział w ustalaniu okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy, analizowaniu przyczyn zachorowań na choroby zawodowe oraz opiniują plany poprawy warunków bezpieczeństwa i higieny pracy, a także kontrolują ich realizację.

Warto przy tym pamiętać, że interwencje i zalecenia SIP-owskie mogą dotyczyć nie tylko zagrożeń wypadkowych, ale również spraw pozornie drobnych, lecz znacząco wpływających na poziom BHP, jak chociażby odpowiednia jakość oraz ilość odzieży roboczej i ochronnej, czy jakość narzędzi. Mogą one także dotyczyć przestrzegania przepisów regulujących dopuszczalną temperaturę w hali produkcyjnej, czy też warunków w pomieszczeniach socjalnych. Ochrona zdrowia i bezpieczeństwa jest bowiem zasadniczym celem Społecznej Inspekcji Pracy. Dlatego we własnym dobrze pojętym interesie warto SIP-owcom zgłaszać uwagi i wątpliwości dotyczące warunków pracy.