Nawigacja

Aktualnie online

-> Gości online: 5

-> Użytkowników online: 0

-> Łącznie użytkowników: 60
-> Najnowszy użytkownik: wojtek

Ostatnie artykuły

Polecamy

Tygodnik Sląsko Dąbrowski

Tygodnik Solidarność

Krewniacy

Grosik

Fundacja Kolosy

Zobacz statystyki

Twój adres IP

18.225.175.247

Ostatnie zdjęcie

Przetłumacz stronę


Losowe zdjęcie

Najczęściej czytane

Najchętniej pobierane

Powitanie

GDZIE KONKRETY?

Do dzisiaj strona związkowa nie otrzymała od dyrekcji GMMP informacji niezbędnych do zawarcia porozumienia dopuszczającego przedłużenie do 12 miesięcy okresu rozliczeniowego czasu pracy. Nadal – czyli od półtora miesiąca – przedstawiciele załogi czekają na przedstawienie rozwiązań dotyczących elastycznego czasu pracy obowiązujących w Rüsselsheim, czy też dokładne wyliczenie strat finansowych wynikających z dni nieprodukcyjnych.

Podawana przez dyrekcję kwota 15 mln zł, będąca – jak stwierdzono w gazetce pracodawcy zwanej „Przeglądem”, z przełomu października i listopada – „liczbą pracowników pomnożoną przez liczbę dni nieprodukcyjnych oraz wartość wynagrodzeń” jest bowiem wyliczeniem wprawdzie prostym, ale wysoce niedokładnym. Po pierwsze nie uwzględnia ona faktu, że część dni nieprodukcyjnych służyło i służy do rozliczania nadgodzin, a tym samym nie są one żadną stratą. Po drugie w czasie dni nieprodukcyjnych część pracowników normalnie wykonuje swoje obowiązki, które w przypadku zwykłej produkcji musiałyby być wykonywane w nadgodzinach, w tym w nocy. Zatem w tym wypadku nie można nie tylko mówić o stratach, ale wręcz oszczędnościach (zwłaszcza, gdy się pamięta o kodeksowych dodatkach za pracę w nocy i nadgodziny). Po trzecie, nawet nie wiadomo co kryje się pod pojęciem „wartość wynagrodzeń” – stawki podstawowe wynikające z widełek, a może średnia liczona z bonusami w skali roku? Pytań jest więcej. Dyrekcja nie odpowiedziała na żadne z nich.

Strona związkowa cały czas nie otrzymała również danych pozwalających na zapewnienie pracownikom właściwej ochrony bezpieczeństwa i zdrowia przy przedłużonym okresie rozliczeniowym. Warto przy tym przypomnieć, że zgodnie z art. 129 § 1 Kodeksu Pracy maksymalny regulaminowy okres rozliczeniowy nadal wynosi 4 miesiące (i taki też jest w naszym zakładzie). Jego przedłużenie możliwe jest natomiast jedynie w szczególnych przypadkach wskazanych w dyrektywach unijnych – mają one pierwszeństwo przed zapisami polskiego prawa pracy – oraz przy zachowaniu wspomnianych zasad dotyczących ochrony bezpieczeństwa i zdrowia pracowników.

Jednocześnie związki zawodowe kilkakrotnie od września 2013 przedstawiały – na piśmie – zastrzeżenia, uwagi oraz konkretne obawy pracowników wobec zgłoszonego przez dyrekcję GMMP zamiaru przedłużenia okresu rozliczeniowego do 12 miesięcy. Każdy może zapoznać się treścią tych pism, na związkowych tablicach. Mocno mija się zatem z prawdą „Przegląd” twierdząc, iż „strona społeczna nie przedstawiła konkretnych postulatów”. Pierwsze zgłaszała jeszcze zanim dyrekcja zaprezentowała wreszcie w połowie października po trzecim (z czterech) wspólnym spotkaniu swój projekt porozumienia – więcej pisaliśmy o tym w poprzednim MOPLIKu . Natomiast związki zawodowe nigdy nie przygotowywały własnego „projektu porozumienia”, gdyż nie do nich należała inicjatywa przedłużania okresu rozliczeniowego. My wiemy, że za wynikające z tego„oszczędności” to pracownicy mają zapłacić pracą w soboty, brakiem nadgodzin i zdezorganizowanym życiem rodzinnym.



Poleć tego news'a
Podziel się z innymi: Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
HTML:
Facebook - Lubię To:


Wygenerowano w sekund: 0.04
7,587,841 unikalne wizyty