Podpisane pod koniec kwietnia porozumienia dotyczące stosowania w GMMP telepracy oraz pracy okazjonalnej poza miejscem stałego zatrudnienia umożliwiają wprowadzenie tych rozwiązań w naszym zakładzie. Zasadniczo oznaczają one możliwość wykonywania pracy w domu, a skierowane mają być głownie do informatyków z działu IT i pracowników biurowych. Sami zainteresowani pomysł telepracy – zarówno stałej, jak i okazjonalnej – w większości popierali, dlatego też podczas negocjacji porozumienia przedstawiciele Solidarności GMMP nacisk kładli na zapewnienie telepracownikom odpowiedniego sprzętu i rekompensat finansowych za wykorzystywanie do pracy własnego lokalu.

Na nasz wniosek wprowadzono zasadę, że każda osoba podejmująca telepracę będzie otrzymywać jednorazowo 300 zł ekwiwalentu za przystosowanie swojego stanowiska do obowiązujących standardów BHP. Skoro prawo wymaga, aby te wymogi były spełnione, to pracodawca nie tylko ma prawo je egzekwować, ale również obowiązek zapewnić. Wprowadziliśmy też zasadę, że pracodawca nie tylko musi zapewnić pracownikowi cały niezbędny sprzęt oraz materiały, takie jak papier czy tonery do drukarki. Pracodawca ponosić będzie także koszty serwisu sprzętu. Jednocześnie zwiększono – do 3 zł dziennie – ekwiwalent za zużywaną przez pracownika energię oraz koszty dostępu do Internetu.

Decydujący się na telepracę powinni pamiętać, że cały czas są pracownikami, podlegającymi normalnej kontroli pracodawcy oraz wszystkim przepisom prawa pracy. Natomiast ich praca rozliczana będzie zadaniowo, przy czym obowiązków powinni mieć tyle, aby możliwe było uporanie się z nimi w czasie 8-godzinnej dniówki oraz średnio 40-godzinnego tygodnia pracy.

Co ważne podjęcie telepracy wymaga zgody pracownika, który może również w ciągu 3 miesięcy wystąpić z wiążącym o przywróceniu poprzednich warunków zatrudnienia. Dyrekcja musi taki wniosek uwzględnić, a jednocześnie brak zgody na telepracę – lub rezygnacja z takiej formy pracy – nie może stanowić przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę.

O ile telepraca jest stałą formą warunków zatrudnienia, to zbliżona do niej praca okazjonalna – jak sama nazwa wskazuje – sporadyczną. Generalnie nie częściej niż 4 dni w miesiącu (maksymalnie 6). Przy czym z wnioskiem o zgodę na pracę okazjonalną może wystąpić tylko i wyłącznie pracownik. Natomiast przełożony nie tylko nie może zlecić „pracy w domu”, ale nawet jej zaproponować.