Nacisk na wprowadzanie szybkich oszczędności, cały czas kryzysowo niski poziom sprzedaży na europejskim rynku motoryzacyjnym oraz niekorzystne prognozy sprzedaży na 2013 sprawiły, że szefostwo Opel/Vauxhall podjęło decyzję o ograniczeniu pracy linii montażowych w zakładach koncernu do dwóch zmian (a w przypadku Luton nawet do jednej). Dotyczy to również GMMP i od 3 grudnia 2012 montaż, lakiernia i część spawalni ma przejść na system dwuzmianowy, przy tempie linii produkcyjnej na poziomie 37,5 auta na godzinę. Cały czas na trzy zmiany pracować będą natomiast tłocznia, utrzymanie ruchu, pozostała część spawalni oraz obsługujące te obszary materiałówka oraz jakość.

Jednocześnie dyrekcja powołując się na „nowe, drastycznie niekorzystne warunki rynkowe” wystąpiła z propozycją zawarcia aneksu do porozumienia MoU (memorandum of understanding), które uwzględniałoby dodatkowe działania naprawcze. Takie aneksy, podpisano już we wszystkich pozostałych zakładach Opel/Vauxhall.

Należy jednak pamiętać, że ograniczenie produkcji do dwóch zmian – co stale podkreślała międzyzakładowa Solidarność – choć przynosi oczywiste ograniczenie kosztów energii i mediów, to jednak oznacza także poważne zagrożenie dla stabilności zatrudnienia, jak również wiąże się z licznymi uciążliwymi dla pracowników problemami. Powinny być zminimalizowane przez zapisy aneksu do MoU, a tym samym musi się w nim znaleźć potwierdzenie utrzymania obecnego poziomu zatrudnienia, a tym samym wykluczające jakiekolwiek przymusowe formy zwolnienia. Równocześnie załoga nie może na zmianie organizacji pracy stracić finansowo, dlatego też aneksem do MoU należy wprowadzić dodatek rekompensujący przechodzącym na dwie zmiany utratę dodatków zmianowych. Utrzymanie poziomu wynagrodzeń jest szczególnie ważne biorąc pod uwagę panującą drożyznę. Jednocześnie w aneksie do MoU musi być wskazane kiedy – z dokładnością co najmniej do roku i kwartału – zostanie przywrócona w Gliwicach praca na pełne trzy zmiany.

Jako, że redukcja zmian ma być czasowa międzyzakładowa Solidarność oczekuje od dyrekcji wskazania, jak zostanie rozwiązany pojawiający się w latach 2013-2014 problem „nadwyżkowych” TL i GL. Pracownicy nie mogą tracić na zmianach organizacyjnych, na które nie mieli wpływu. Zwłaszcza, że ich umiejętności oraz kwalifikacje będą konieczne przy uruchamianiu produkcji nowych modeli. Aneks do MoU powinien też zapewniać pracownikom możliwość wyboru zmiany, tak aby optymalnie odpowiadała ona dojazdowi do pracy, jak również ułatwić w przyszłości powrót na obecną szychtę. Aneks, w związku z czasową redukcją trzeciej zmiany, ma chronić podstawowe interesy pracowników.