Plany produkcyjne na najbliższe lata oraz obecna sytuacja Opla/Vauxhall były głównymi tematami kolejnego spotkania Europejskiej Rady Pracowników (EEF), które odbyło się 29-30 listopada 2011 w Rüsselsheim.

Jako bardzo trudną ocenił sytuację na europejskim rynku motoryzacyjnym Karl-Friedrich Stracke, prezes Opel/Vauxhall. Prognozy sprzedaży na przyszły rok powodują, że będziemy musieli w 2012 działać w trudnych warunkach, wynikających głównie z nadmiaru mocy produkcyjnych oraz dużej presji cenowej.

Najtrudniejsza sytuacja jest obecnie w Saragossie oraz u nas w Gliwicach. Plany produkcyjne na przyszły rok dla GMMP zakładają ok. 151 tys. samochodów, a to jest niestety za mało dla zapewnienia pracy wszystkim pracownikom GMMP oraz Adecco/Work Service. Dlatego z determinacją na forum europejskim walczymy o każdy samochód, który mógłby być produkowany w Gliwicach. Przekonujemy przedstawicieli pracowników z innych krajów do zgody na przesunięcie dodatkowej (ponad wynikającą z MoU) części produkcji Astry IV 5DR z Rüsselsheim do Gliwic. Jesteśmy przekonani, że jest to możliwe, ale Zarząd GME musi spełnić żądanie EEF o wprowadzenie do produkcji w europejskich zakładach modeli Chevroleta.

W przyjętym stanowisku EEF nie zaakceptuje kolejnych planów restrukturyzacyjnych, oczekuje zdecydowanych kroków ze strony zarządu GME prowadzących do wzrostu sprzedaży doskonałych jakościowo samochodów Opel/Vauxhall oraz lepszego wykorzystania mocy produkcyjnych. Wskazano, że przykłady firm (Volkswagen i Hyundai), które cały czas rozwijają się, mimo rzeczywiście trudnej sytuacji na europejskim rynku motoryzacyjnym. Równocześnie EEF domaga się zlikwidowania wewnętrznych barier handlowych i otwarcia dla Opla wszystkich globalnych rynków. Okazuje się, że obecnie trzy czwarte z nich jest dla naszej marki niedostępna!