Jak już informowali?my w MOPLIKu (nr 04/2011), dzięki dociekliwo?ci zwi?zkowców Solidarno?ci GMMP wyszło na jaw, że zaniżone wypłaty otrzymywali pracownicy naszego zakładu za nadgodziny przypadaj?ce po roboczej dniówce. System informatyczny odejmował po przepracowaniu 4 nadgodzin kwadrans, choć w żadnym wypadku nie powinien tego robić. Oznaczało to jednak automatycznie niższe wypłaty, co jest już naruszeniem zasad kodeksowych. Dyrekcja zapowiedziała wyrównanie zaległych wynagrodzeń, a liderzy otrzymali polecenie ustalenia liczby osób pracuj?cych w nadgodzinach oraz ilo?ci niesłusznie potr?conego czasu pracy. Ustalenie tych danych okazuje się jednak czasochłonne, a jednocze?nie zgodnie z art. 291 § 1 Kodeksu Pracy, roszczenia pracownicze „przedawniaj? się z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne”. Dlatego też pracownicy, którzy pracowali w nadgodzinach ze względu na przekroczenie dziennej normy czasu pracy, czyli ponad 8 godzin, od poniedziałku do pi?tku (problem nie dotyczy dodatkowej pracy w soboty) od marca 2008 we własnym dobrze pojętym interesie powinni jak najszybciej, samodzielnie wyst?pić o wypłatę zaległych pieniędzy. Należy pamiętać, że wynagrodzenie za marzec 2008, stało się wymagalne 10 kwietnia 2008, czyli za niespełna cztery tygodnie roszczenie za ten miesi?c ulegnie przedawnieniu. I co miesi?c ta granica będzie się przesuwać.

Wszyscy zwi?zkowcy Solidarno?ci mog? uzyskać pomoc w wypełnieniu takich wniosków (wezwania do zapłaty) o wyrównanie zaległego wynagrodzenia mog? uzyskać w siedzibie międzyzakładowej Solidarno?ci GMMP (budynek G-5, parter). Musz? jednak wskazać w jakim okresie (miesi?cach) pracowali dodatkowo po zakończeniu dniówki. Warto to zrobić, gdyż chodzi tu o własne, ciężko zarobione pieni?dze.