Skupiająca blisko 80 najważniejszych organizacji pracowniczych z całego kontynentu Europejska Konfederacja Związków Zawodowych (ETUC) opowiada się za otwarciem rynków pracy w starych państwach UE dla obywateli krajów członkowskich Europy Wschodnie. "Jeste?my przeciwni dalszemu zamknięciu rynków pracy. Krytycznie patrzymy na okresy przej?ciowe, które spowodowały, że powstaje podział na obywateli drugiej i trzeciej klasy. To nie jest dobry sposób na rozwi?zanie problemu" - powiedziała w poniedziałek PAP Catelene Passchier z ETUC. Zdaniem ETUC utrzymywanie ograniczeń w dostępie do pracy prowadzi do podejmowania pracy na czarno. Do konfederacji należy 79 organizacji pracowniczych ze wszystkich krajów UE, a także kilku krajów nie należ?cych do wspólnoty. W?ród członków jest m.in. NSZZ "Solidarno?ć". Jednocze?nie ETUC podkre?la potrzebę wprowadzenia pewnych rozwi?zań prawnych, które pozwoliłyby chronić rodzimych pracowników np. przed zwolnieniami. "Kraje członkowskie powinny wprowadzić inne rozwi?zania, pozwalaj?ce na ochronę ich pracowników" - o?wiadczyła Passchier. Wyja?niła, że chodzi m.in. o "wła?ciw? politykę monetarn? w sektorze zatrudnienia i kontrole socjalne", czy nie s? łamane prawa pracownicze. "Jeste?my za równym traktowaniem wszystkich pracowników w danym kraju członkowskim" - podkre?liła. "Zastanawiali?my się, jak nie będ?c przeciwko otwartemu rynkowi pracy i przeciwko swobodzie pracowników - jednocze?nie zapewnić pracownikom odpowiednie traktowanie" - dodała. "Chcemy, by nie tylko pracownicy byli traktowani równo, ale także firmy działaj?ce w tych samych sektorach w różnych krajach" - powiedziała Passchier. "Powinny być takie same zasady dla wszystkich: zarówno w zakresie przepływu pracowników, jak i przepływu usług na jednym terytorium" - podkre?liła. Passchier wyja?niła, że stanowisko ETUC w tej sprawie zostało przyjęte w wyniku głosowania. "Pewne problemy z poparciem tego stanowiska miały zwi?zki z Austrii i Niemiec" - przyznała. "Argumentowały, że najpierw chc? dobrych warunków dla swoich pracowników, a potem może nast?pić zniesienie restrykcji" - tłumaczyła. W ?rodę Komisja Europejska opublikuje raport czeskiego komisarza odpowiedzialnego za zatrudnienie i sprawy społeczne Vladimira Szpidli, w którym opowie się za otwarciem rynków pracy dla obywateli ze wschodniej Europy. 1 maja kończy się bowiem dwuletni okres przej?ciowy, w którym stare kraje członkowskie miały prawo do wprowadzenia restrykcji w dostępie do swoich rynków pracy. Nie skorzystały z tej możliwo?ci tylko Wielka Brytania, Irlandia i Szwecja. Reszta krajów powinna do końca kwietnia zawiadomić Komisję Europejsk?, czy przedłuża okres przej?ciowy o przewidziane w traktacie akcesyjnym kolejne trzy lata. Austria i Niemcy już sygnalizowały, że przedłuż? okresy przej?ciowe. Skłonne otworzyć się na pracowników z nowych krajów s? Finlandia i Hiszpania, nieoficjalnie wymienia się też Portugalię. autor artykułu: Katarzyna Rumowska-pap [żródło:] wirtualnemedia.pl