Dodatkowe dni urlopu, jaki otrzymali pracownicy GM MP w czasie ?wi?t majowych, zwanych też mniej patriotycznie dług? majówk?, wywołał spory oddĽwięk w?ród tych, którzy takiego bonusa nie otrzymali. Przy okazji wyszły tu, podkre?lam u niektórych, przełożonych na jaw ogromne braki w znajomo?ci prawa pracy i logiki. Otóż niektórym pracownikom, chociażby w Premier, starano się wmówić, że pracodawca więcej dni wolnych nie może dać, gdyż wymiar urlopu okre?la Kodeks Pracy. Tymczasem ów kodeks mówi tylko o minimalnej ilo?ci płatnego urlopu, a firma zawsze może przyj?ć rozwi?zania korzystniejsze dla załogi. Przykładowo zwolnić pracowników z obowi?zku ?wiadczenia pracy w dni spotkań polskiej reprezentacji na piłkarskich mistrzostwach ?wiata. I nawet przed rokiem firma by zbyt wiele nie straciła, bo nasze „orły Engela” szybko wróciły do domu, a jeden mecz grały w weekend.
Oczywi?cie z faktu, że pracodawca może zafundować załodze dodatkowe dni wolne wcale nie wynika, że musi to zrobić (bo nie musi). Dobrze jednak powiedzieć ludziom wprost, że dostaj? tylko to co musz? dostać, a nie udowadniać, że ziemia jest płaska.