Nawigacja

Aktualnie online

-> Gości online: 5

-> Użytkowników online: 0

-> Łącznie użytkowników: 60
-> Najnowszy użytkownik: wojtek

Ostatnie artykuły

Polecamy

Tygodnik Sląsko Dąbrowski

Tygodnik Solidarność

Krewniacy

Grosik

Fundacja Kolosy

Zobacz statystyki

Twój adres IP

13.59.129.141

Ostatnie zdjęcie

Przetłumacz stronę


Losowe zdjęcie

Najczęściej czytane

Najchętniej pobierane

Powitanie

Warsztaty powypadkowe


Po serii niedawnych zdarzeń wypadkowych na Tłoczni, kiedy to w krótkim czasie doszło do rozcięć głowy w okolicach łuku brwiowego, przeprowadzono na tym wydziale specjalne warsztaty BHP. Poświęcone one były zagrożeniom, jakie stwarzają podczas pracy ostre krawędzie.

Jak wiadomo rozcięcia to jedne z groźniejszych zdarzeń wypadkowych, w zależności od umiejscowienia rany, jej głębokości oraz zanieczyszczenia. Warsztaty miały na celu przypomnienie pracownikom o zagrożeniach oraz ustalenie prac, gdzie występuje ryzyko rozcięć, tak by ograniczyć przyszłe zdarzenia wypadkowe. Zdrowie każdy ma bowiem tylko jedno. Dlatego – przykładowo – odkładanie pojedynczo pozostałości blachy po tłoczeniu, to nie strata czasu, ale najprostsze ograniczenie możliwości skaleczenia. Siebie lub kolegi.

– Społeczna inspekcja pracy zawsze popiera takie inicjatywy, które dążą to poprawy bezpieczeństwa pracy – podkreśla Marian Kaim, zakładowy społeczny inspektor pracy Stellantis Gliwice. – W przypadku warsztatów BHP na Tłoczni ich podstawą była bardzo dobrze przeprowadzona ocena ryzyka zawodowego na stanowiskach pracy w kierunku ostrych krawędzi.

Warsztaty polegały na wyszukaniu zagrożeń na poszczególnych stanowiskach, spisaniu obecnych środków zaradczych oraz określeniu, jakie dodatkowe rozwiązania należy wprowadzić, aby cały proces był jak najbardziej bezpieczny. Co ważne, już po warsztatach wprowadzane nowe działania – dodatkowe wizualizacje na monitorach, przedstawiające prawidłowy sposób pakowania poszczególnych elementów i informacje w formie plakatów o przenoszeniu maksymalnie po jednym elemencie, posiadającym ostre krawędzie. Ponadto zaktualizowano dokumentację BHP oraz przeprowadzane zostaną prezentacje zagrożeń na odprawach przedzmianowych.

Jak zwraca uwagę zakładowy społeczny inspektor pracy przy obecnym wysokim – i niestety utrzymującym się – poziomie wypadków w naszym zakładzie takie powypadkowe warsztaty BHP jak na Tłoczni powinny być przykładem dla całego zakładu i stać się normą lub jak kto woli dobrą praktyką. Nie ma wątpliwości, że zdrowie i życie ludzkie jest najważniejsze i nie ma ceny. Natomiast ustawowym celem SIP jest zapewnienie bezpiecznych i higienicznych, a także ergonomicznych warunków pracy. Dlatego wszelkie zaobserwowane zagrożenia – też potencjalne – należy niezwłocznie zgłaszać społecznym inspektorom pracy, którzy na pewno zajmą się rozwiązaniem problemu.


Poleć tego news'a
Podziel się z innymi: Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
HTML:
Facebook - Lubię To:


Wygenerowano w sekund: 0.06
7,676,408 unikalne wizyty