Nawigacja

Aktualnie online

-> Gości online: 4

-> Użytkowników online: 0

-> Łącznie użytkowników: 60
-> Najnowszy użytkownik: wojtek

Ostatnie artykuły

Polecamy

Tygodnik Sląsko Dąbrowski

Tygodnik Solidarność

Krewniacy

Grosik

Fundacja Kolosy

Zobacz statystyki

Twój adres IP

3.137.163.206

Ostatnie zdjęcie

Przetłumacz stronę


Losowe zdjęcie

Najczęściej czytane

Najchętniej pobierane

Powitanie

Co ma być dalej?

Co ma być dalej?

Gdy tylko została ogłoszona – z zaledwie tygodniowym wyprzedzeniem – likwidacja trzeciej zmiany w naszym zakładzie NSZZ Solidarność Stellantis Gliwice wystąpiła z pismem do Carlosa Tavaresa, prezesa Stellantis, w którym zwróciła się o przedstawienie perspektyw i planów dla Stellantis Gliwice oraz jego doświadczonej i wydajnej załogi. Zasługującej na stabilne miejsca pracy.

Przypomnieliśmy również, że podczas realizacji na terenie gliwickiego Opla inwestycji celem zmiany profilu produkcji z samochodów osobowych na lekkie samochody dostawcze – dodajmy wiążącej się z dużymi wyrzeczeniami ze strony pracowników oraz zwolnieniem ponad tysiąca z nich – przedstawiano nam perspektywę pracy co najmniej na 15 zmian produkcyjnych w tygodniu przy tempie linii na poziomie 40 aut na godzinę. Wszystko celem optymalnego wykorzystania potencjału naszego zakładu oraz profesjonalnych umiejętności jego załogi. Która miała mieć zapewnioną pracę przez kolejne 20 lat – cytując wypowiedzi byłego (już) dyrektora.

Tymczasem obecnie mamy pracować na 10 zmian w tygodniu, a tempo linii nie przekracza 21 samochodów na godzinę. Choć doświadczona, wydajna i efektywna załoga Stellantis Gliwice może ich wytwarzać zdecydowanie więcej.

Na przeszkodzie stoją jednak potężne – i co ważne niezależne od pracowników naszego gliwickiego zakładu – braki logistyczne, prowadząc co rusz do problemów z częściami, podzespołami czy też komponentami. Niestety łańcuchy dostaw nie są skracane i usprawniane, choć w pobliżu Gliwic swoje zakłady mają liczni dostawcy komponentów i podzespołów z branży motoryzacyjnej. Prowadzi to do przestojów, a tym samym dalszego nie wykorzystywania potencjału Stellantis Gliwice oraz jego załogi.

Ponadto ogłaszana z tygodnia na tydzień redukcja zatrudnienia o pół tysiąca pracowników agencyjnych nie tylko wywołuje poważne obawy o stabilność pozostałych miejsc pracy oraz zawodową przyszłość całej załogi, ale również podważa wiarygodność Stellantis Gliwice, jako stabilnego, przewidywalnego i poważanego pracodawcy. Ludzie w większości mają rodziny, życie prywatne i nie żyją z tygodnia na tydzień. Tym samym nie można ich traktować jak pozycji w Excelu. W przyszłości może to powodować poważne trudności, zarówno w uzupełnianiu załogi o dobrych, wydajnych i zaangażowanych pracowników, jak też w przywróceniu pełnej obsady produkcyjnej Stellantis Gliwice.

Dlatego też Solidarność Stellantis Gliwice podejmować będzie wszelkie możliwe działania, na każdym poziomie decyzyjnym, aby jak najlepiej był wykorzystywany potencjał produkcyjny naszego zakładu i jego załogi. Nie wolno bowiem marnować nie tylko pieniędzy, ale przede wszystkim kapitału ludzkiego. Którego nie pożyczy się w żadnym banku czy funduszu inwestycyjnym.


Poleć tego news'a
Podziel się z innymi: Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
HTML:
Facebook - Lubię To:


Wygenerowano w sekund: 0.06
7,565,359 unikalne wizyty