Przedstawiony w GLB przez dyrekcję naszego zakładu zamiar wprowadzenia od 1 marca 2024 osiemnastozmianowego systemu pracy wywołał falę słusznego niezadowolenia pracowników Stellantis Gliwice. Osiemnastozmianowy system pracy oznacza dezorganizację życia rodzinnego i prywatnego oraz nadmierne obciążenie pracą. Szczególnie jak będą mu towarzyszyć nieustanne zmiany harmonogramu.

Dlatego też międzyzakładowa NSZZ Solidarność Stellantis Gliwice natychmiast wystąpiła do pracodawcy z pisemnym stanowiskiem, w którym podkreśliła, że osiemnastozmianowy system pracy nie jest akceptowany przez załogę naszego zakładu. Szczególnie, że już obecnie, ze względu na nieustanne braki personalne, pracownicy obciążani są dodatkowymi zadaniami. Co w ostatnim czasie doprowadziło do przypadku zasłabnięcia (omdlenia) z wyczerpania na linii produkcyjnej podczas pracy.

Jednocześnie mimo licznych wysiłków i działań społecznej inspekcji pracy cały czas zdecydowanie zbyt często dochodzi do wypadków przy pracy, w których poszkodowanymi są spieszący się (by zdążyć w takcie z zadaniami) pracownicy.

Ponadto opierający się na indywidualnych harmonogramach (grafikach, rozkładach) czasu pracy – różniących się dla zatrudnionych na tej samej zmianie – osiemnastozmianowy systemu pracy dezorganizuje wspólne dojazdy do pracy, podnosząc ich koszty co najmniej o jedną piątą (20 proc.). Oznacza to poważne dodatkowe obciążenie finansowe pracowników, jak też wyzwania logistyczne – dojazd do pracy tych samych czterech osób w ciągu tygodnia wymaga bowiem zaangażowania dwóch samochodów (i kierowców), a nie jednego.

Kwestię zamiaru wprowadzenia od 1 marca 2024 osiemnastozmianowego systemu pracy w gliwickim Stellantis – oznaczającym, ze standardem ma być praca w soboty, za „czarną dniówkę” – nasza międzyzakładowa NSZZ Solidarność poruszyła także na forum europejskim, kierując pisma do europejskich rad zakładowych (ERZ) Opel/Vauxhall, PSA oraz Stellantis. Otrzymaliśmy już odpowiedź z ERZ Opel/Vauxhall w której zapowiedziano, że kwestia osiemnastozmianowego systemu pracy w Gliwicach będzie poruszona podczas najbliższego spotkania z europejskim zarządem.

Problemy pracowników naszego zakładu był także omawiany podczas organizowanego pod egidą IndustiAll (europejskiej federacji związkowej) w dniu 14 listopada branżowego spotkania we Frankfurcie, w którym uczestniczyli przedstawiciele Solidarności Stellantis Gliwice. Należy oczekiwać, że cały czas deklarowane wsparcie ze strony IndustriAll przyjmie tym razem konkretną postać.

Jednak działania mające na celu uporządkowanie organizacji pracy w naszym zakładzie i wyeliminowania antypracowniczych rozwiązań na tym się nie kończą. Komisja Międzyzakładowa NSZZ Solidarność postanowiła bowiem o rozpoczęciu sporu zbiorowego.