Nawigacja

Aktualnie online

-> Gości online: 3

-> Użytkowników online: 0

-> Łącznie użytkowników: 60
-> Najnowszy użytkownik: wojtek

Ostatnie artykuły

Polecamy

Tygodnik Sląsko Dąbrowski

Tygodnik Solidarność

Krewniacy

Grosik

Fundacja Kolosy

Zobacz statystyki

Twój adres IP

3.133.144.147

Ostatnie zdjęcie

Przetłumacz stronę


Losowe zdjęcie

Najczęściej czytane

Najchętniej pobierane

Powitanie

Nawigacja

Młodzi maj? dosyć korporacji

Od lat wyniki badań pozostaj? niezmienne: zagraniczne korporacje s? najbardziej poż?danym pracodawc? w Polsce. Ale coraz więcej pracowników po pierwszym zachły?nięciu się prestiżem organizacji i wysok? pensj? zdaje sobie sprawę, że trafiło do matni - pisze DZIENNIK.

Z badań Hewitt Associates - firmy doradzaj?cej jak zarz?dzać ludĽmi - wynika, że zewnętrzny wizerunek korporacji często odbiega od tego, co zastajemy w ?rodku i pracownicy dużych firm s? mniej zadowoleni od tych z małych i ?rednich.

Badanie „Pracodawca roku” przeprowadzane corocznie przez AIESEC w?ród 5 tys. studentów nie pozostawia w?tpliwo?ci. Większo?ć młodych ludzi marzy o pracy w korporacji, która kojarzy im się z prestiżem, sukcesem, wysok? pensj? i licznymi profitami. Ale wielu z nich, gdy zderza się z prawdziwymi regułami rz?dz?cymi w międzynarodowych strukturach - przeżywa rozczarowanie.

Agnieszka Nojszewska z Warszawy do Citibanku trafiła zaraz po studiach. Spodobała się podczas praktyk i zaproponowano jej pracę w dziale korporacyjnym. To było spełnienie studenckich marzeń. Po pięciu latach jednak powiedziała: do?ć.

"Czułam się jak robot, jak kto?, kto nie ma na nic wpływu, bardzo często miałam poczucie bezsensu tego, co robiłam, nie widziałam efektów swojej pracy" - wspomina. A w jej firmie ważny był przede wszystkim wynik - nie człowiek.

"Zawsze było za mało, za póĽno, nie było istotne, czy masz dzieci, rodzinę, problemy - nie wypadało wyj?ć z pracy przed szefem" - opowiada. Dlatego postanowiła odej?ć i zacz?ć utrzymywać się ze swojej pasji: założyła firmę szkol?c? psy. "Nareszcie odżyłam, idę do pracy szczę?liwa i u?miechnięta, sama wybieram godziny szkoleń i osoby, z którymi współpracuję, ale pewnie musiałam przej?ć tę drogę w korporacji, aby docenić to, co obecnie mam" - mówi.

Katarzyna także marzyła o pracy w dużej firmie o międzynarodowej sławie. Gdy przebrnęła kilkuetapowy proces rekrutacji i dostała się do działu marketingu jednej z najsłynniejszych firm produkuj?cych chemię i kosmetyki, my?lała, że złapała Pana Boga za nogi. Szybko jednak zrozumiała, że wcale nie jest tak różowo, a z dnia na dzień jest coraz bardziej zestresowana. "

Ci?gle patrzy mi się na ręce i daje do zrozumienia, że za mało się staram, a ja mam ?wiadomo?ć, że na moje stanowisko czekaj? tłumy chętnych. Tutaj wszystko się mierzy, waży i ocenia, wszystko sformalizowano. Nie ma miejsca na odstępstwo od normy i słabo?ci. Nikogo nie obchodzi, czy mam chor? matkę, czy Ľle się czuję, liczy się tylko wykonanie zadania ku chwale korporacji" - mówi z gorycz?.

Rzeczywi?cie z badań Hewitt Associates wynika, że pracownicy firm małych i ?rednich czuj? bardziej spełnieni zawodowo od tych, którzy pracuj? w wielkich korporacjach. Nie bez znaczenia jest także to, że wizerunek zewnętrzny korporacji często znacznie odbiega od tego, co zastajemy w ?rodku.

"Kilka lat temu prowadzili?my badanie postaw i zaangażowania pracowników w firmie doradczej z tzw. pierwszej pi?tki. Okazało się, że zaledwie jedna trzecia pracowników tej firmy była zaangażowana. Oznacza to, że jako?ć ?rodowiska pracy nie dotrzymywała kroku obecnemu na rynku wizerunkowi organizacji" - opowiada Katarzyna Pałamarz, menedżer projektu „Badanie - Najlepsi Pracodawcy w Polsce”.

Wiele do życzenia pozostawiaj? także warunki i przestrzeganie prawa pracy w dużych firmach. "To smutne, że korporacje nie szczędz? pieniędzy na reklamę w mediach, a zapominaj? o tym, co dzieje się w ?rodku. Niestety nadal zdarzaj? się przypadki, gdy nasze kontrole wykrywaj? niepłacenie za nadgodziny czy też nieprawidłowo?ci w urlopach" - mówi Danuta Samitowska, rzeczniczka Państwowej Inspekcji Pracy.

Dlatego nie ma się co dziwić, że w?ród Polaków przestaje powoli działać mit doskonałej pracy w korporacji. Kiedy? zaciskali?my zęby i przekonywali?my się, że poddanie się unifikacji jest niewielk? cen? za prestiż pracy w dużej międzynarodowej strukturze.

"Obecnie po pierwszym zachły?nięciu się nadszedł czas refleksji. Praca w korporacji okazała się złotymi kajdanami. Zrozumieli?my, że kto? tam daleko podejmuje decyzje, okre?la strategię firmy maj?c? wpływ na nasz? pracę i nikt nie pyta nas o zdanie" - mówi Dariusz Duma z Chiltern Consultancy, który kiedy? sam pracował w korporacji Xerox, a teraz doradza dużym firmom, jak zmieniać swój wizerunek i odzyskać ludzk? twarz.

Coraz więcej pracowników dużych koncernów decyduje się na szukanie innej pracy. "Sam znam bardzo wielu ludzi, którzy ?wiadomie przeszli do mniejszych firm i zgodzili się na niższe pensje, bo nowy pracodawca dawał im więcej swobody. Chcieli co? budować i czuć się autorem sukcesu nowej firmy, a nie anonimowym trybikiem w korporacyjnej maszynie" - wyja?nia Duma.

Magdalena Janczewska

[ Ľródło ] dziennik.pl

Poleć ten artykuł
Podziel się z innymi: Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
HTML:
Facebook - Lubię To:


Wygenerowano w sekund: 0.04
7,677,820 unikalne wizyty