Zamontowanie kratownic na podłodze przy kabinach Cavity Wax, zamiast wcześniej stosowanych karbowanych blach wykładanych papierem, nie tylko zdecydowanie poprawiło bezpieczeństwo pracy – praktycznie likwidując groźbę upadku na śliskiej powierzchni – ale zarazem spowodowało, że obecnie podłogi wystarczy czyścić z resztek wosku raz na pół roku, a nie co kilka dni.

Wcześniej ciągłe czyszczenie podłóg nie tylko przy samych kabinach, ale również na schodach i całym obszarze na którym roznoszone były resztki wosku było nie tylko uciążliwe, ale przede wszystkim mało skuteczne. Pokrywający karbowane blachy papier już po sześciu zmianach przypominał bowiem skrzyżowanie bagna z błotną breją, do tego podlanego woskiem, co zapewniło lepszy poślizg. Jako, że każda przechodząca tam osoba roznosiła resztki tej mazi po okolicy, ze szczególnym uwzględnieniem schodów – poważniej rosło ryzyko poślizgnięcia się i upadku. Słowem zagrożenie wypadkowe było spore, na co nieustannie zwracali uwagę społeczni inspektorzy pracy.

Dlatego też to właśnie społeczni inspektorzy pracy przy współudziale grupy kaizen opracowali projekt, który pozwolił na rozwiązanie problemu. Po konsultacjach z inspektorem BHP oraz inżynierami i ustaleniu wymagań wytrzymałościowych, m.in. na obciążenia mechaniczne kratownic przeprowadzono testy kilku z nich, na małych wyznaczonych obszarach. Pozwoliło to na wybranie jednego, optymalnie spełniającego wymagania, modelu kratownicy. Jednocześnie kabiny Cavity Wax podzielone zostały na cztery sekcje, z których największą wyłożono nowymi zamówionymi kratownicami, zaś w pozostałych materiał po przeniesionych magazynach. Okazało się bowiem, że te czekające na wykorzystanie kratownice swoimi parametrami w niczym nie ustępowały tym wybranym w czasie testów. Rzecz jasna wykorzystanie posiadanego materiału pozwoliło równocześnie na osiągnięcie wymiernych oszczędności finansowych.

Nie były to zresztą jedyne oszczędności. Kolejne są wynikają z faktu, że obecnie nie trzeba już kupować papieru do wykładania podłóg, ani też wymieniać go dwa razy w tygodniu (a była to praca zlecana firmie zewnętrznej). Co jednak najważniejsze zdecydowanie poprawiło się bezpieczeństwo pracy w obszarze kabin Cavity Wax. Zwłaszcza, że jednocześnie z kratownicami na podłodze zamontowano na schodach – z inicjatywy społecznej inspekcji pracy – nakładki antypoślizgowe, na bieżąco wymieniając zużyte.

Dla społecznych inspektorów pracy zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy ma bowiem zawsze zasadnicze znaczenie. Nawet, gdy w tym celu trzeba – tak jak to miało miejsce w kabinach Cavity Wax – przeprowadzić dłuższe testy oraz przyciąć kilka drzwi. Z tym ostatnim zadaniem uporano się dzięki narzędziom grupy kaizen.